Data: 2010-09-06 15:31:25
Temat: Re: Pralka w garderobie
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> "Ikselka" 1649zal0lq8vs$....@4...net
>
>> Ja. Gotuję pościel, ręczniki i ścierki do naczyń. I prasuję
>> prasowalnicą. Lubię mieć czyste i sterylne. Nie śpimy w ścierowatej
>> pomiętej pościeli i nie wycieramy się ścierowatymi wiotkimi
>> ręcznikami - używam tylko bawełny, zadnych mieszanek.
>
> Ja nie gotuję, ale piorę (pościel, ręczniki, ścierki) w temperaturze
> około 90 stopni Celsjusza. :) (nie każdy ręcznik nadaje się do
> takiego prania -- przy kupowaniu zwracam na to uwagę i mam tylko
> takie, które można prać w temperaturze 90 stopni Celsjusza. :)
>
> Ścierki prasuję. :) I raczej ;) nie wycieram kolejnego talerza tą samą
> ścierką czy kolejnej nektarynki. :) Mam nieco ponad 5 kg ścierek i gdy
> zostaje niewiele czystych, robię pranie. :)
>
> Wbrew temu, co twierdzą producenci proszku do prania, jest duża
> różnica w efektach prania pomiędzy praniem w temperaturze 60 stopni
> Celsjusza
> i praniem w temperaturze 90 stopni Celsjusza...
>
> Kiedyś ubrania prałem w temperaturze nie niższej niż 60 stopni
> Celsjusza...
czyli należycie do zabawnego kluby paranoików.
|