Data: 2006-06-01 17:43:45
Temat: Re: Prezent czy zadra?
Od: puchaty <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 01 Jun 2006 19:38:54 +0200, Rozs napisał(a):
> Naprawdę mam jeszcze raz to tłuamczyć? Za książki podziękuję z usmiechem
> - ja czuję się Ok, ofiarodawca czuje się OK. W przypadku pielgrzymki
> muszę odmówić: czuję się źle, bo zawsze jest przykro, gdy się komuś
> odmawia, ona czuje się źle, bo jej odmówiłam. Lub kłamię, że nie mogę
> jechac, wtedy też czuję się źle, bo czemu mam kłamać i dlaczego ktoś
> mnie do czegoś zmusza. I wtedy nie jest w porzodku - temu.
Czemu miałabyś nie uśmiechnąć się i podziękować w wypadku pielgrzymki?
Książki nie przeczytasz, na pielgrzymkę nie pojedziesz. Łatwiej udawać
radość w wypadku książki?
puchaty
|