Data: 2017-04-09 11:36:10
Temat: Re: Próba kneblowania ujawnienia Prawdy.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 07.04.2017 o 17:36, XL pisze:
>
>> Już Ty mnie nie szantażuj "obroną" Leotara. Ty sobie weź na mózgownicę inny
>> problem - czy historie, które Cię w necie jarają, są przeznaczone dla ludzi
>> myślących, czy raczej dla niedorosłych mentalnie osobników ludzkich
>> uważających się za dorosłych.
>> I zastanów się, do której grupy sam należysz i czy aby na pewno :-D
>> Bo ja, jak Cię teraz czytam, od razu wiem, że jestem w tej pierwszej, no
>> nie ma innej opcji.
>> Weź Ty sobie DOKŁADNIE przeczytaj i zrozum, co naprawdę pisała Ikselka. To
>> po pierwsze. Bo pusty śmiech mnie ogarnia.
>>
>> Po drugie - co takiego TY (czy ktokolwiek z Was) możesz zeznać przed sądem
>> na temat Leotara, co by mogło być wnoszącą cokolwiek i WIARYGODNĄ
>> informacją na jego temat? Wszystko, coście sobie wyczytali w wynurzeniach
>> tego uczestnika usenetu, pochodzi od samego zainteresowanego i Wy, jako
>> zaledwie konsumenci jego tekstów, nie możecie do tego dołożyć niczego ponad
>> to, co sami wyczytaliście. Nikogo (a w szczególności ew. sądu) nie będą
>> interesowały Wasze wrażenia, nastawienia ani NADinterpretacje, tylko FAKTY.
>> Puknijcie Wy się zdrowo w główki, ludzie, bo o FAKTACH nie wiecie tak
>> naprawdę niczego.
>> Bo to za mało, że wyczytaliście o nich z czyjejś relacji.
>> Jak Was czytam, to mam wrażenie, że zebrało się tu rozwrzeszczane
>> przedszkole, stado rozgorączkowanych dzieciaków, gotowe udowadniać przed
>> sądem, że Mikołaj miał buty w odcieniu indygo, zamiast w przepisowym
>> malinowym :->>>
>> Wielkie Wam LOL ?
>
> Widzę tu tylko nieudolną próbę usprawiedliwienia własnej postawy
> akceptującej.
> Możliwości są dwie - albo wyjątkowo nieadekwatnie oceniasz rzeczywistość
> i jej uczestników, także tę "wirtualną" (tak, tak, to też rzeczywistość
> i żywi ludzie). Albo trafna ocena nie jest istotna, kiedy masz okazję
> dokopać, komu ci tam akurat pasuje.
>
> Co do jarania się - poziom podjarania się najlepiej widać po ilości
> (oraz długości, hi hi) wyprodukowanych w danym wątku postów.
>
> Ewa
>
Jaramy się zgoła różnościami - Ty się jarasz perspektywą sensacji w postaci
zaproszenia do sądu w celu prezentacji swoich osobistych(!) refleksyjek nad
tekstami w necie, a ja się jaram tym, jak można będąc dorosłym(?) być tak
durnym, żeby takiego zaproszenia od sądu oczekiwać.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.
|