Data: 2007-02-06 09:54:11
Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
E. <e...@o...pl> napisał(a):
> To jak nas ludzie traktują zależy w wiekszej
> mierze od tego, jaką masz postawę, wyraz twarzy i takie tam
> psychologiczne szarlatanerie.
Oczywiście. Ja w Sephorze będąc rzadko mam na sobie coś innego niż dżinsy,
sportową kurtkę i sportowy ortalionowy plecaczek. Jakoś nigdy nie mam
problemu ani z uzyskiem próbek, ani z zainteresowaniem obsługi, a
powiedziałabym, że to drugie jest wręcz nadmierne, bo Sephora to dla mnie
taki kosmetyczny supermarket, o wielu produktach wiem znacznie więcej niż
obsługa, a na perfumach znam się bez porównania lepiej niż statystyczny
przedstawiciel obsługi, wolę w spokoju wąchać/oglądać, niż żeby mi ktoś
próbował doradzać.
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|