Data: 2005-08-19 20:59:09
Temat: Re: Problem z czternastolatka
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik e...@w...net napisał:
> w jaki sposob skierowac na wlasciwa droge czternastolatke,ktora
> przestala chodzic do szkoly,uzywa narkotyki,nie wraca do domu na noce.
> Nie ma respektu
W pierwszej chwili pomyślałem, że sobie ktoś jaja robi!
> Chodzila na psychoterapie zbiorowa i indywidualnie, prywatnie.
Załóżmy jednak, że to nie dla jaj. Jakiś rezultat
terapii musiał być, coś ten terapeuta napisał,
prawda?
> Jak dotrzec do jej swiadomosci,uratowac od katastrofy?
Jakiej katastrofy? Dużo jeździ koleją?
> Czy w tym przypadku pozostaje jedynie "Zaklad Poprawczy"?
Zakład poprawczy raczej nie przynosi poprawy ;-) w moim
mniemaniu. Natomiast skuteczne jest (wiem) wprowadzenie
ścisłych, konkretnych rygorów: konkretne wymagania
dotyczące obecności na lekcjach, odrabiania prac
domowych, pomagania w codziennych czynnościach,
rozliczania każdych pięciu minut...
> Nie popelnila przestepstwa wobec prawa,tylko wobec siebie samej.
> Przebywa w srod mlodziezy z marginesu.
Czy aby na pewno wśród młodzieży? Gdzie niby spędza te
noce - w parku? Jeśli nocuje w czyimś domu, to dom ten
ma dorosłego właściciela i można prosić policję o pomoc.
Chciałem napisać coś o rodzicach, których dzieci
pozwalają sobie na takie "wyczyny", ale lepiej
się powstrzymam.
Moja rada: kup jej psa.
J.
--
Getto dziecięce jest kolorowe i wesołe, pełno tam
bajkowych postaci i dźwięczą piosenki z reklam.
Strażników prawie nie widać.
|