Data: 2015-02-13 19:46:01
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:cqh0pllsnzmv$.14rfsj5lkli4s.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 13 Feb 2015 11:51:13 -0600, Pszemol napisał(a):
>
>> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1v0h71q7duvi.mvh218x393ds.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 13 Feb 2015 15:44:35 +0100, krys napisał(a):
>>>
>>>> XL wrote:
>>>>
>>>>>> A ten Wergiliusz i jego Eneida, to kiedy byli?
>>>>
>>>>
>>>> To jest podstawowe pytanie, na które usiłujesz unikn˘ĺ odpowiedzi.
>>>
>>> To jest podstawowe pytanie DLA CIEBIE - ja znam odpowiedŽ.
>>
>> No jest to pytanie postawione w temacie i jest to bardzo ciekawe
>> że wybierasz dyskusje na tematy poboczne a ten problem pomijasz
>> milczeniem. Może odnie÷ siý do tego zarzutu chronologicznego, co?
>
> A chýtnie, tylko pamiýtaj, że nie można z cał˘ pewno÷ci˘ udowodniĺ, że
> kolejno÷ĺ zRZynania (moze i nawet pocz˘wszy od Wergiliusza?) nie była
> wła÷nie taka.
Nie wiem co zrobiłaś niedawno z czytnikiem niusów ale odkręć
to co zmieniłaś bo popsułaś bardzo polskie znaki diakrytyczne....
Tego się prawie czytać nie da, a wcześniej już z klarownością
i logiką Twoich wypowiedzi wcale nie było różowo... teraz masakra.
Co do zrzynania, to ciężko zrzynać coś z czegoś, co było napisane
już po naszej śmierci, więc daty - jesli wystarczająco odległe od siebie
- mogą jak najbardziej pomóc ustalić kto od kogo mógł a kto nie mógł
zrzynać. Tą metodą ustala się np. kto od kogo zrzynać mógł pomysły
Trójcy Świętej czy Matki Dziewicy i tym podobne... :-)
>>> A pogardliwie tu okre÷lany "słowiański Mickiewicz" na tyle był znany we
>>> Francji, aby taki Hugo mógł z jego twórczo÷ci co÷ zerŻn˘ĺ.
>>
>> Mickiewicz pisał po francusku czy kto÷ go tam na francuski tłumaczył?
>> A może Francuzi tłumnie siý jýzyka polskiego uczyli?
>>
>> Orientujesz siý, kiedy jakie÷ pierwsze dzieła Mickiewicza wydano po
>> francusku?
>
> Dlaczego tylko "pierwsze"? - nie wystarczy choĺby "Oda do młodo÷ci"?
Pierwsze w sensie te pierwsze przetłumaczone/wydane po francusku.
A nie pierwsze napisane przez pana "Wieszcza".
> W LO mnie nauczyli, że słowa "Litwo, Ojczyzno moja..." itd. ("Inwokacja" -
> "Pan Tadeusz") to efekt týsknoty Poety za Ojczyzn˘ podczas 20 (!) lat
> spýdzonych w Paryżu. Nie s˘dzý wiýc, aby przez 20 (!) lat obracał siý
> tylko
> w ciasnym krýgu jýzyka polskiego - tamtejsze 20-letnie (!) szerokie
> kontakty literackie i działalno÷ĺ na College de France musiały obfitowaĺ
> także i w liczne (choĺ niekoniecznie zawsze oficjalnie wydawane, ale nie
> zaprzeczý, że i takich nie było) tłumaczenia jego twórczo÷ci poetyckiej,
A Eneida kiedy była?
> a już w dodatku (o zgrozo!) rzeczywi÷cie "Francuzi tłumnie siý jýzyka
> polskiego uczyli":
> "(...)w 1840 roku obj˘ł katedrý jýzyków słowiańskich w Collčge de France,
> (...) Na wykłady Mickiewicza uczýszczało wielu znanych twórców, działaczy
> i my÷licieli, w tym George Sand[19]." (za Wiki)
Ja znam osobiście osobę która studiowała japonistykę w Polsce,
co wcale nie znaczy że Polacy się tłumnie języka japońskiego uczą.
> LO forever!
Tak, tak - nawet cytat z pamięci napisałaś.
|