Data: 2015-02-13 21:24:21
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-02-12 21:40, obywatel XL uprzejmie donosi:
> Dnia Thu, 12 Feb 2015 14:29:04 -0600, Pszemol napisał(a):
>> "XL"<i...@g...pl> wrote in message
>> news:tj5l0pmsm759$.1c6uvjn4c5ec9$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 12 Feb 2015 19:29:53 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia 2015-02-12 18:47, obywatel XL uprzejmie donosi:
>>>>> Dnia Thu, 12 Feb 2015 10:29:28 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>>
>>>>>> "Puszek jej niewinności" albo "puszek mego panieństwa" - genialne!
>>>>>
>>>>> Ściągnięte od Mickiewicza - "kobieto, puchu marny".
>>>>> Wielkiemico, tyszmipoeta. Przetwarza, a nie tworzy.
>>>>
>>>> Ależ przecież wszystko jest przetworem. Albo marnym. Albo zmarynowanym.
>>>>
>>>
>>> Ho ho, no to ten Mickiewicz TO dopiero (prze)twórca był! No zero
>>> oryginalności! same podróby wszędzie :-}
>>>
>>> PS. ...tylko czemu jakoś zawsze to miernota od Poety kopiuje, a nigdy
>>> odwrotnie...
>>> :->
>>
>> Dla Ciebie, być moze, Mickiewiczy jest tu ideałem do naśladowania,
>> ale mi się puszek niewinności dużo bardziej podoba niż puch marny.
>
> ...ponieważ nie znasz współczesnego Mickiewiczowi znaczenia słowa "marny",
> gdyż, jak już wiemy, nie chodziłeś do LO 3-)
> Ja (chodziłam, więc) je znam - i dlatego bardzo, ale to BARDZO mi się ten
> mickiewiczowski marny puch podoba.
Ale że z Adamem?
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|