Data: 2000-12-06 09:47:14
Temat: Re: Prodziz - jak go uzywac :)
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Izabela Modzelewska" <k...@m...gov.pl> wrote in message
news:013f01c05f60$9d44ba00$07041eac@min.mofnet.gov.p
l...
> Pierwszy raz w zyciu jestem posiadaczka prodziza...
> Iza Modzelewska
Prodiż z francuskiego prodige= rzecz cudowna:))
Mozna i ciasto i mieso , nic zlego nie stanie sie z zapachami. Myjesz
dolna czesc jak reszte naczyn, gorna ze spiralami i szybka przecierasz na
wilgotno.
Rowniez mozna mieso w rekawie a takze mozna do prodiza jak jest wiekszy
a tortownica mniejsza wlozyc tortownice z ciastem i upiec.Wszystkie
kombinacje sa dozwolone:)
Ja w prodizu pieke na swieta ( i nie tylko ) karkoweczke bez kosci
natarta sola(vegeta) i majerankiem a nastepnie obmazona na patelni z
wszystkich stron i siup do prodiza az bedzie miekka( proba widelcem) i zlota
( naokolo mozna wrzucic nieobrane zabki czosnku ).
Z karkoweczki wytapia sie tluszczyk wiec mikroskopijnie dodac wody na
poczatek. A jaki z tego pieczenia wychodzi potem sosik :)) ktory po
zastygnieciu w miseczce daje super galaretke i po wierzchu smalczyk.
Mozna piec udka z kurczaka- ale kup wieksze bo maja tendencje do
zmniejszania sie podczas pieczenia:)no i pamietac o podlaniu troche woda,
bo udka nie sa tak soczyste jak karkowka.
Mozna pod koniec pieczenia udek wrzucic naokolo prawie ugotowane(ale nie
rozsypujace sie ziemniaczki w wiekszych czastkach i one wtedy wchlona sosik,
dojda i cale danie masz juz gotowe.
Itd,itp...smacznego Jola
|