Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Propozycja zabawy [OT i NTG]
Date: Fri, 17 Sep 2004 10:53:05 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 52
Sender: c...@p...onet.pl@ph199.legnica.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <cie8kr$idm$1@news.onet.pl>
References: <ci42s8$664$1@inews.gazeta.pl> <ci4vcb$e20$1@inews.gazeta.pl>
<ci50ca$i4l$1@inews.gazeta.pl> <ci50mc$jdv$1@inews.gazeta.pl>
<ci5ve5$5d7$1@news.onet.pl> <ci606f$fvk$1@inews.gazeta.pl>
<ci60m1$h61$1@inews.gazeta.pl> <ci64j6$nsj$1@news.onet.pl>
<ci65q7$4gi$1@inews.gazeta.pl> <ci67pe$f4j$1@news.onet.pl>
<ci6icm$37e$1@inews.gazeta.pl> <ci6jpo$ad3$1@inews.gazeta.pl>
<ci6lbf$i84$1@inews.gazeta.pl> <ci9927$31r$1@inews.gazeta.pl>
<ci9ga6$afi$1@inews.gazeta.pl> <ci9j30$nl7$1@inews.gazeta.pl>
<cibj7c$ini$1@news.onet.pl> <cibl7v$juo$1@inews.gazeta.pl>
<ciblp7$bpd$1@atlantis.news.tpi.pl> <cibnee$sh$1@inews.gazeta.pl>
<ciboi3$12s$1@atlantis.news.tpi.pl> <cicj9d$ab8$1@inews.gazeta.pl>
<cicrvk$5b2$1@atlantis.news.tpi.pl> <cid1dp$9o7$1@inews.gazeta.pl>
<cid2nj$q86$1@news.onet.pl> <cie6qf$gp$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: ph199.legnica.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1095411163 18870 217.96.241.199 (17 Sep 2004 08:52:43 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Sep 2004 08:52:43 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:41121
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cie6qf$gp$1@inews.gazeta.pl...
> W artykule news:cid2nj$q86$1@news.onet.pl,
> niejaki(a): czarnyjanek z adresu <c...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > wydaje mi się ,ze co innego jest kastracja zwierzat bezpańskich a co
> > innego okaleczanie zwierzat które przyjeło sie pod swój dach.
>
> Żeby zrobiło się jeszcze weselej - uważam że nie należy kastrować kotów
> dziko żyjących.
> To one w naturalny sposób utrzymują populację myszy i szczurów w miastach
na
> akceptowalnym poziomie, odwalając za nas czarna robotę.
> Nie jestem w stanie zagwarantować kocurom, które już całkiem niedługo będą
> kotami wychodzącymi takiej opieki (czytaj - kompletnej izolacji od innych
> kotów), żeby z ręką na sercu powiedzieć, że nie dorwały jakiejś kotki i
nie
> zrobiły małych kociąt.
czy piszesz o dorwaniu jakiejś dziko zyjącej kotki,która w naturalny sposób
utrzymuje populacje myszy i szczurów??
> W dodatku uważam, że właściciele nie kastrowanych kotów i psów powinni być
> obarczeni podatkiem, bezpośrednio kierowanym na utrzymanie lokalnych
> schronisk, bo to oni są dostarczycielami zwierząt do nich, bezmyślnie
> dopuszczając do nie kontrolowanego mnożenia się swoich zwierząt .
to bardzo ciekawe co napisałaś. a co z tymi którzy biorąc do domu zwierze są
w stanie zapewnić brak niekontrolowanego rozrodu bez jednoczesnego
okaleczania??
wczesniej podałem przykład psa któremu podcięto struny glosowe gdyz za
głośno szczekał to też było okaleczenie z powodu niemozności poradzenia
sobie własciciela ze zwierzęciem.
jeśli kogos nie stać na utrzymanie zwierzęcia to nie powiniene zabierać sie
do tego.chyba ,że bedzie sobie "skrajał" zwierze do własnych warunków.
>
> Zajrzyjcie na pl.rec.zwierzaki, albo na form.miau, albo do działu ogłoszeń
o
> zwierzętach w lokalnej gazecie - zobaczcie ilu ludzi, chce oddać kocięta -
> nie ma tylu chętnych. Te koty wcześniej czy później wylądują w
schroniskach,
> albo zostaną uśpione, utopione, wyrzucone do lasu.
jeśli ktoś nie potrafi zadbać o zwierzeta bez ich okaleczania to powinien
zająć sie hodowla kwiatów i roślin doniczkowych.
|