Data: 2001-02-16 08:16:23
Temat: Re: Prosba o pomoc - Zoladki z indyka
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Darek" <d...@b...gnet.pl> napisał...
> Tak sie zlozylo, ze zostalem sam w domu a w lodowce znalazlem 1 kg
zoladkow
> z indyka.
> Nie bardzo wiem co z tym mozna zrobic (doswiadczenie podpowiada, ze cos
> pysznego).
> Bardzo prosze o jakis prosty przepis.
Po prostu udusić... tak jak żołądki z kurczaka...
A dokładnie jak...
Rozmrozić. Umyć. Osuszyć. Wrzucić na rozgrzany tłuszcz - najlepiej masełko,
ale może być olej - wtedy mniejsza szansa na przypalenie tłuszczu. Obsmażyć
porządnie, dodać drobno pokrojoną cebulkę, chwilę jeszcze posmażyć i podlać
wodą. Dusić do miękkości - żołądki indycze wymagają około dwóch godzin.
Zaraz na początku duszenia doprawić - wtedy mięsko dobrze przejdzie
przyprawami - uwaga z solą, bo jemy po prawie całkowitym odparowaniu wody.
Należy uważać, czy aby przy duszeniu woda nie odparowała całkowicie -
ewentualnie wodę uzupełniamy.
No i najważniejsze - czym doprawiamy: ziele angielskie, listek laurowy,
pieprz, papryka, gałka muszkatołowa, imbir i sól...
Hmm... Jeden taki indyczy żołądek mi starcza jako porcja obiadowa, a dwa to
już na pewno.
Smacznego!
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|