Gdy ja wracam to marzę po cichu o jajecznicy ale co kto lubi ja ją mogę
nawet na kolację wcinać.
A obiadowe dania to różnie ale przeważnie coś mięsnego: kotlety, gulasz albo
chociaż kurczak pieczony ;)
Wiem jedno jak wróciłam z włoch to miałam pizzy i spagetii dość na miesiąc a
bardzo lubię.