Data: 2004-01-15 16:16:24
Temat: Re: Prośba o radę
Od: "dorka" <d...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krecia" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:WwjNb.131482$Tz1.12291@news.chello.at...
Czy możecie polecić mi coś, co chętnie
> zje się po męczącej podróży, a co mogłabym przygotować dzień wcześniej i w
> niedzielę tylko odgrzać?
Niedawno Paulinka podawala przepis na gulasz segedynski w wydaniu polskim.
Smakuje swietnie, na drugi dzien jest jeszcze lepszy.
Ja dalam wiecej slodkiej papryki, nie przesmazalam jej razem z cebula,
dodalam dopiero w trakcie duszenia. Czosnek wlozylam na samym koncu.
A tu przepis:
Składniki:
3 duże cebule
1 papryka czerwona
40 dag karczku
1 łyżka przecieru pomidorowego
1 ząbek czosnku
20 dag kiszonej kapusty
kminek
liść laurowy
0,25 l rosołu
cukier
słodka papryka
olej
Wykonanie:
Cebule usmażyć na oleju razem z surową papryką, dodać łyżkę słodkiej
papryki, następnie pokrojony w kostkę karczek, obsmażyć. Do tego wszystkiego
dodać przecier pomidorowy i roztarty ząbek czosnku.
Na koniec dodać kiszoną kapustę, kilka ziaren kminku, 1 liść laurowy, zalać
rosołem i dusić ok. 1 godziny.
Danie na pewno nie należy do lekkostrawnych, ale w zimie jest genialnym
ciepłym posiłkiem. Nie wiem czemu nazywa się gulasz, dla mnie to taka
wariacja na temat bigosu. Po prostu palce lizać:).
--
Pozdrawiam
Paulinka
Dorota
> Z góry dziękuję i pozdrawiam
> K.
|