Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.
pl!not-for-mail
From: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Prostytucja, normy społeczne (było: Niezależność)
Date: Fri, 13 Dec 2002 15:24:45 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 76
Sender: a...@p...onet.pl@pa180.biezanow.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <atcqpp$fh7$1@news.onet.pl>
References: <arp991$7u3$1@news.gazeta.pl> <arq5ct$kd5$2@news.tpi.pl>
<003b01c293af$773c5e00$9b4dfea9@nielegalny> <arrdmv$jg0$1@news.gazeta.pl>
<00c401c29470$f6797c40$9b4dfea9@nielegalny> <arva4e$p6r$1@news.gazeta.pl>
<asfm3o$t37$1@news2.ipartners.pl> <asftbu$iuo$1@news.gazeta.pl>
<ashtk7$94d$1@localhost.localdomain> <askior$5vb$1@news.tpi.pl>
<askmb0$3o3$1@news.gazeta.pl> <aspmgd$17n$1@localhost.localdomain>
<assoi0$63j$1@news.gazeta.pl> <3...@p...onet.pl>
<at2b6p$jdi$1@news.gazeta.pl> <at5dj5$1jk$1@news.onet.pl>
<at6p01$2hmp$1@news2.ipartners.pl> <at6q6c$sgt$1@news.onet.pl>
<at6qn5$2ir7$1@news2.ipartners.pl> <at6ts4$7i1$1@news.onet.pl>
<at756u$p6a$1@news.onet.pl> <3...@p...onet.pl>
<at77a1$1k2$1@news.onet.pl> <3...@p...onet.pl>
<at78cn$4ic$1@news.onet.pl> <3...@p...onet.pl>
<at7aod$e42$1@news.onet.pl> <atcppu$h0e$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: pa180.biezanow.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1039789689 15911 213.77.149.180 (13 Dec 2002 14:28:09 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Dec 2002 14:28:09 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:27899
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ewa Ressel"
> W jakim kręgu prostytucja nie niesie skojarzeń pejoratywnych ?
W takim który uznaje że każda praca która opiera się na jasnych uczciwych
zasadach (ja daję ci coś ty dajesz mi coś - ustalamy co to jest) i która
nie krzywdzi nikogo zasługuje na szacunek a przynajmniej neutralną
aprobatę.
>Pytania proste i
> konkretne, nie jakieś tam dywagacje w próżni: Czy chciałabyś, żeby Emilka
> została prostytutką?
Nie, ale nie dlatego że oceniam zawód sam w sobie negatywnie tylko dlatego
że niesie za sobą duże ryzyko. Tak samo bardzo nie chciałabym żeby
trudniła się wspinaczką górską, nurkowaniem, kierowcą samochodu. I do
żadnego z tych zawodów nie mam negatywnego stosunku. Do tego
mam świadomość że napotykalaby w życiu osoby Twojego pokroju
które potrafiłyby skutecznie utrudnić jej życie.
>Czy uważasz, że zawód ten dałby jej szansę na rozwój,
> realizację swoich pasji czy spełnienie?
Nie, ale niestety w przypadku większości ludzi te kategorie nie mają
miejsca bytu:( Nikt oprócz mojego męża ze znanych mi osobiście ludzi
nei pracuje bo mu to daje szanse na rozwój, realizację pasji i spełnienie:(
Niestety pracują dlatego że trzeba mieć co jeść i gdzie mieszkać
i niestety są uczciwymi ludźmi którzy wolą robić to czego nie lubią
zamiast siedzieć na karku całego państwa i żyć z zasilków:(
>Czy potrafiłabyś z dumą pochwalić
> się znajomym "A wiecie, moja mama jest prostytutką"?
Jeżeli miałabym takich znajomych jakich mi sugerujesz to tak.
>Sorry za osobiste
> wycieczki, ale tak chyba najłatwiej uświadomię Ci, w czym rzecz.
Sorry ale to nie tak łatwe jak myślisz;) Różnica w naszych horyzontach
i sposobie życia jest niezmierzalna.
>Zauważ, ile
> kobiet wybiera ten zawód świadomie, tak jak wybiera się każdy inny, a nie
z
> powodu biedy czy nieszczęść, jakie je w życiu spotkały, takich jak np.
> molestowanie seksualne w dzieciństwie?
Statystyka? Doświadczenie? Nie mam takich danych dlatego pytam.
> ROTFL!!! Jeśli tak piszesz, to rozumiem, że spotkałaś się z takim
poglądem?
> Oczywiste, że wypowiedź taka mogła wyjść z ust tylko przedstawiciela/lki
> wyższych-warstw-społecznych-które-nie-muszą-pracować
, czyli tak właściwie,
> to kogo? Jakiejś księżniczki czy może hrabiego? I uważasz, że pogląd ten
> zasługuje na miano normy społecznej?
Dla mnie to nie był ROTFL Ewo, naprawdę. Kiedy usłyszałyśmy to we dwie
z ust inteligentnej i mądrej (tak się mogło wydawac) osoby byłyśmy nie tyle
zdumione i zaszokowane co nieszczęśliwe że ktoś tak może myśleć.
Ta osoba to faktycznie potomek sławnej niegdys rodziny szlacheckiej
ale nic im z tego nie zostało oprócz ideałów przekazywanych z pokolenia
na pokolenie:(
> Oczywiście, można, ale należy się liczyć z tym, że defaultowo znaczenie
słów
> jest takie, a nie inne. Dlatego nie ma co się zaperzać i besztać innych,
> tylko zaznaczyć, że dla Ciebie słowo 'stół' oznacza 'krzesło', a 'dziwka'
to
> epitet używany w stosunku osób godnych szacunku. To wystarczy.
Bardzo ostro oceniasz nasze społeczeństwo, na szczęście to co widzę wokół
siebie nie pozwala mi stracić wiary w niego. Uwierz mi na slowo że nie
wszyscy
ludzie są ograniczeni i mają problemy z szacunkiem w stosunku do innych
z powodu ograniczonej ideologi.
--
Naprawdę nei wiem po co odpisywałam, ostatnio kiedy nie spodobały Ci
się moje argumenty uciekłaś "lurkować" ...
Pozdrawiam
Asia
|