Data: 2016-04-23 15:12:11
Temat: Re: Protest katolików
Od: "Chiron" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:571a867c$0$22829$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2016-04-22 12:23, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 22.04.2016 o 11:18, Przemysław Dębski pisze:
>>> W dniu 2016-04-22 o 10:38, FEniks pisze:
>>>> W dniu 22.04.2016 o 10:28, Przemysław Dębski pisze:
>>>>> W dniu 2016-04-22 o 08:08, Kviat pisze:
>>>>
>>>>>> To co robisz to demagogia. Nie ma zakazu oddawania własnych organów.
>>>>>> Ograniczanie handlu (słuszne czy nie) to zupełnie inna sprawa i
>>>>>> wynika z
>>>>>> zupełnie czegoś innego.
>>>>>
>>>>> Zupełnie nie interesują mnie powody i preteksty, z jakich Ty i Twoja
>>>>> faszystowska sekta, próbujecie decydować co wolno mi robić z moimi
>>>>> organami :) Co tu ma do rzeczy, że nie ma zakazu oddawania organów ?
>>>>> Moje bebechy - moja sprawa - a to znaczy że to co z nimi robię nie
>>>>> podlega żadnym nakazom, zakazom czy zezwoleniom.
>>>>> Ale oczywiście, wasze małe faszystowskie rozumki muszą się
>>>>> wpierdalać na
>>>>> siłę do czyjegoś życiorysu, bo inaczej macie problemy ze snem i
>>>>> zaczyna
>>>>> wam cieknąć piana z pyska. Dopiero pełna kontrola nad innym
>>>>> człowiekiem
>>>>> was uspokaja i marzycie o powrocie niewolnictwa :)
>>>>
>>>>>> Relacja kobiety z własną macicą jest trochę inna i zdajesz się tego
>>>>>> nie
>>>>>> zauważać.
>>>>>
>>>>> Moja relacja z moją wątrobą jest równie zażyła.
>>>>
>>>> Logika siadła Ci już zupełnie, Dębska. Nikt nie zabrania Ci oddania
>>>> swoich organów do przeszczepu. Podlega to jednak pewnym ograniczeniom.
>>>> Zupełnie tak samo, jak ograniczeniom podlega dokonywanie aborcji.
>>>
>>> Ależ Pani Logiczna, ja chcę _swoje_ organy sprzedać i o tym jest mowa od
>>> początku. Co tu ma do rzeczy, że nikt ich mi nie zabrania oddać ?
>>
>> Dlatego właśnie próbuję Ci uświadomić, że Twoja analogia _od_początku_
>> jest do dupy. Podobnie nie możesz sprzedać swoich organów, jak kobieta
>> nie może sprzedać płodu, który nosi w swojej macicy, ani też dokonać
>> aborcji na tzw. życzenie. Może poddać się aborcji przy zaistnieniu
>> określonych warunków, podobnie ja Ty możesz oddać swoje organy w
>> określonych okolicznościach.
>> Prawo ogranicza naszą wolność, jest to uzasadnione i sensowne, z czegoś
>> wynika. Nie może natomiast zmuszać nas do poświęcenia życia i/lub
>> zdrowia. Kapewu?
>
> Dębska nikomu tak zużytej wątroby nie opchnie.
> Dlatego 'jej' tak łatwo perorować o macicach.
>
A komuż to chcesz swoją macicę opchnąć- bądź co bądź- cośkolwiek zużytą?
--
Chiron
|