Data: 2011-12-20 20:32:59
Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 20 Dec 2011 21:01:33 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2011-12-20 20:16, XL pisze:
>> Dnia Tue, 20 Dec 2011 19:44:46 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-12-20 19:18, XL pisze:
>>>> Nigdy nie jadam pierogów, schabowych ani mielonych kotletów w tzw
>>>> zakładach zbiorowego żywienia. Z zasady.
>>> A co jadasz, jeśli już?
>> Jeśli chodzi o mięso, to plaster polędwicy saute najchętniej.
>
> Polędwica to najdroższe mięso, słabo rotuje. Nie liczyłabym na to, że
> nie jest odświeżane, a w najlepszym razie odmrażane. Chyba że w naprawdę
> ekskluzywnej i mocno obleganej restauracji.
Nieświeże mięso moje zmysły węchu, smaku i wzroku potrafią rozpoznać zanim
w ogóle kelner talerz dobrze postawi...
Serio. Dosyć się z takimi "sztukami" na-stykałam w socjalizmie.
>
>> To sobie przeczytaj artykuł o wesołym miasteczku i podwójnie
>> panierowanych kotletach schabowych. Itp.
>
> Podwójną panierkę przecież da się wyczuć na pierwszy rzut nawet oka, a
> co dopiero zęba.
>
Przecież pisałam, że nie jadam - żeby nie musieć wyczuwać.
--
XL
|