Data: 2011-12-20 21:21:37
Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Tue, 20 Dec 2011 21:33:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Tue, 20 Dec 2011 20:51:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Tue, 20 Dec 2011 20:23:54 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Na kuchnię w restauracji, a nie jakimś barze czy innej podejrzanej
>>>>>> garkuchni nigdy(!) nic nie wraca z sali. Podstawowa i święta zasada.
>>>>>> Klient za to zapłacił, nawet jeśli nie tknął, musi to zostać wyrzucone.
>>>>> Chłe, chłe, chłe.
>>>> Czyli tak jak myślałam, bywasz w garkuchniach, a nie restauracjach.
>>>> Zresztą znamiennie o tym świadczy fakt przytoczonego przez Ciebie
>>>> wcześniej mielonego...
>>> Głupia jesteś. Mielone mięso jest używane w każdej restauracji.
>> Ty zaś jesteś tak 'światowa', że nawet haccap
>
> HACCP.
Jask napisze pekaes to też mne będziesz poprawiać? LOL
>> wywołuje u Ciebie to
>> głupiutkie mruganie oczu 3-)
>
> Bo jest głupi. Wymyslili go Amerykanie, sami go nie stosując - ale już w
> wykonaniu polskim jest paranoją, bo polega tylko i wyłącznie na tworzeniu
> urzędniczo-dokumentalnej fikcji.
To formalizacja zasad, które i tak się w żywieniu zbiorowym zawsze
stosowało, tylko że Ty to poczytujesz jako uciążliwość i fikcję.
--
Paulinka
|