Data: 2011-12-22 12:22:38
Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nixe wrote:
> W dniu 2011-12-22 11:42, krys pisze:
>
>> Popatrz, a wystarczyłoby wdrożyć maseczki w miejscu, gdzie linia jest
>> odkryta;-)
>
> To dlaczego tego nie zrobiono? Właśnie dlatego, że nikt nie zdawał sobie
> sprawy z zagrożenia i nie pomyślał o tym.
To jakim cudem mają tak wyśrubowane normy, atesty, hacapy itd? Ktoś to
zatwierdził przecież.
>
>> Paranoją to jest co najwyżej wiara w to, że hacapy cokolwiek zmienią.
>
> Zmieniają, ale nie w miejscach, gdzie zarówno właściciele, jak i
> pracownicy traktują to jako zło konieczne i niepotrzebne zawracanie
> czterech liter. Jeśli przykład nie idzie z góry (a jak ma iść, skoro
> ludzie zakładający swoje firmy często nie mają świadomości pewnych
> spraw, bo nie są w tym kierunku ani wykształceni ani przeszkoleni?)
Firma, o której piszę to nie jest manufakturka. To moloch. Z obcym
kapitałem, produkujący również na eksport.
> Z kolei część większych zakładów to popeerelowskie pozostałość, gdzie
> jeszcze panuje ówczesna mentalność, czego przykładem jest choćby to, co
> poniżej :
>
>> Owszem, przed zapowiedzianą wizytą wszystko jest na błysk.
A niezapowiedzianych wizyt nie ma.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|