Data: 2009-01-29 17:21:33
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.
Od: Bluzgacz <b...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 28 Sty, 16:26, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> A więc powtarzam: stałam nieraz po kilka godzin, na zmianę z mamą w sumie
Chuj nas twoja matka?
Nie zrozumialas tego jeszzce idiotko?
Znowu bedziesz kurwic sie tutaj ze swoim prywatnym zyciem i
opowiesciami o tym jak to bylo a nie jest z osobami ktore byly, a
ktorych nie ma?
Zaloz sobie grupe pl.xxxlka.prywata albo jakas o pierdolonych smutach
ale stad wypierdalaj, bo to jest grupa o kuchni.
> te banay - sprzedawano tylko po 4 szt(!!!).
No i co z tego?
Kazdy kto urodzil sie we wczesnych latach 80tych to pamieta idiotko.
Co w tym takiego, zeby walic 3 wykrzykniki?
> mna w kolejce stał 8-letni chłopczyk. Stał tyle, co ja. Nie kupił nic. Nie
> moge tago zapomnieć.
Strzelilas sobie z palca pod te opowiastke, zmyslona JAK WSZYSTKO CO
PISZESZ W USENECIE na poczekaniu?
> Więc jeśli mi jakaś pospolita idiotka i srula dziś mówi, że mogłam jeść
Ty nadal jesz kapuste i inne gowniane jedzenie, przeciez sie tym
chwalilas.
Bluzgacz
|