Data: 2001-09-18 10:00:42
Temat: Re: Pstrag
Od: "Paul" <p...@p...ch>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wiec : kupic duzego pstraga w formie garnka....
> jesli pstrag jest za duzy, nalezy przekroic garnek na pol
Co do czasu gotowania, to mam troche inna teorie.
Pstrag jest szlachetna ryba, a jego odmiana
"dzika" zwana Omble Chevalier jest czysto krolewskim daniem. Proponuje
wlozenie pstraga do jeszcze chlodnego krotkiego smaku, i jak sie zagotuje
zdjac natychmiast z ognie i zostawic na kilka minut. Pstrag jest gotowy
kiedy jego mieso jest sciete ale ciagle wigotne. Kiedy kolor jest bialy i
matowy, pstrag jest ugotowany na twardo, i w tym momencie rybenka nadaje sie
juz tylko do zatkania ubikacji.
Mozna sprawdzic stan gotowosci ryby probujac "policzkow" : sa to malutkie
kulki miesa znajdujace sie na glowie ryby na wysokosci wlasnie policzkow.
Oczywiscie podajemy rybe juz obrana bez skory glowy i ogona na ktore to
smakolyki (w moim przypadku) Schubert czega bardzo niecierpliwie. Co do
sosu, to juz calkiem inna historia.
--
Amicalement Paul Urstein
|