Data: 2003-05-31 15:27:22
Temat: Re: Psycholog w Warszawie - smutne, ale prawdziwe
Od: "Szymek" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ja naprawde tego nie rozumiem - czy tak ciezko zrozumiec to, ze podstawa w
pracy psychologa jest zdobycie zaufania pacjenta. Nie jestem zly na ta pania
(na pewno jednak nie pojde sie juz do Niej leczyc, bo nie wiem jak mialbym
Jej teraz zaufac...), uswiadomila mi tylko to, ze mialem to wielu spraw zbyt
idealistyczne podejscie.
A wolalbym byc potraktowany jak czlowiek, a nie jak kolejna przeszkoda...
Pozdrawiam,
Szymon
|