Data: 2001-11-18 22:01:26
Temat: Re: Psychologiczne aspekty "wiary"
Od: "Juliusz 'Julas' Gonera" <j...@t...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> czytuje grupe od ladnych kilku latek, zdarzalo mi sie popelnic troche
postow
> w przeszlosci ale z braku czasu nie jestem w stanie aktywnie uczestniczyc
w
> dyskusjach na grupie... zreszta co z tego skoro mniejsza z tym.
> [ciach]
Jedni sądzą, że żyją po to, aby być dobrym i czystym i zasłużyć na przyszłe
lepsze życie, potem znowu być dobrym i czystym, itd.
Druga grupa to Ci co wiedzą, że takie życie, gdzie wszystkiego byłoby pod
dostatkiem, nie byłoby żadnych trosk i każdy byłby szczęśliwy byłoby nudne i
napewno jeśli Bóg w ogóle istnieje to nie zgotowałby ludziom takiego...
piekła w niebie. To tak jakby jakiś dobry utwór muzyczny ciągnąć w
nieskończoność. Dlatego nie wierzą w życie pozagrobowe i rezygnują z
szukania głębszego sensu swojej egzystencji, robiąc w życiu to na co mają
ochotę.
Jest też trzecia grupa ludzi - "nawróceni" wierzący ze strachu. Boją się
śmierci, może ich życie nie było takie jakie chcieliby, aby było, nie czują
się spełnieni, są zrezygnowani, a ich czas już nadchodzi. Mają nadzieję, że
będą mieli jeszcze jedną szansę, więc wierzą.
--
Juliusz 'Julas' Gonera ::: julas(at)toya.net.pl ::: icq# 64994211
>>> Lepiej zgrzeszyć i żałować, niż żałować, że się nie zgrzeszyło.
|