Data: 2001-11-23 18:07:49
Temat: Re: Psychologiczne aspekty "wiary"
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Wilczek"
> ROTFL
Ciekawe czy Ci kiedyś będzie tak wesoło tam u Góry...
> To zupelnie tak jakby mi sie wydawalo, ze biale jest czarne...
W Krakowie tak jest.
Kilka lat temu biały blok od powietrza krakowskiego zrobił się czarny :)))))
> - powiedz dlaczego TOBIE tak sie to jawi?
Bo taka jest wiara - może niezbyt wielka u mnie ale na tyle wystarczająca,
że mam świadomość, że On jest.
A najprostszym przykładem, że Bóg jest to dostrzeganie go w drugim
człowieku.
Zresztą i tak nie mam zamiaru Cię przekonywać, bo naprawdę nie jest to w
moim interesie.
Naprawdę mnie to nie obchodzi czy ktoś wierzy czy nie, obchodzi mnie tylko
to jak dana osoba wypowiada się o Bogu, bo jeżeli wiesza na nim psy to nie
mogę siedzieć cicho.
Można być niewierzącym ale z szacunkiem wyrażać się o Bogu.
--
TNIJ CYTATY!!!
|