Data: 2001-11-08 23:09:36
Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: "Eva" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Wołowik" :
Widzę że jesteś bardzo zaawansowany w temacie;) i nie mogę z Tobą polemizować jako
przeciętna
kobieta ale jeśli jest tak jak napisałeś , to zastanawia mnie autorstwo Twoje w tym
topiku;) - no bo
jednak temat "kobieta" spokoju Ci chyba nie daje...;)
/.../bo tu nie mowiny o jakis
> sektach ktore szukaja czlonkow, tylko o czym gdzie dostac sie mozna dopiero
> bedac tego godnym(ja nie jestem), swoja droga jest sie pozniej okreslanym
> masomem dzilajacym w tajnych organizacjach, dysponujacych pieniedzmi i
> wladza i robiacymi rozne dziwne rzeczy....o ktorych sie straszy w
> telewizji....
A jeszcze widzę drugą sprzeczność w Twoim podejściu do oświecenia - prawdziwy
*oświecony* ponoć
pieniądze ma za nic a Ty mówisz o eksperymentach totolotkowych;) i tu wyżej też o
władzy i
pieniądzach.
Chyba jednak za słabo się angażujesz w osiągnięcie tego wymarzonego ( jak dla mnie )
stanu, kiedy
już nic do szczęścia nie jest potrzebne;) ani miłość ani pieniądze ani władza...
A swoją drogą jak odróżnić Twoim zdaniem sektę od nie-sekty, gdy chodzi o sprawy
duchowe;) ?
Masz jakiąś własną definicję ?
E.
|