Data: 2003-09-09 07:47:03
Temat: Re: Pytanie do wielbicieli kuchni azjatyckiej - rendang
Od: "Eugeniusz Dębski" <e...@i...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magdalena" <m...@a...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:bjirgb$39t$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Kochani
> Poszukuję dobrego przepisu na Rendang ( Indonezja).
Hej!
Rendang od kompetentej miłośniczki tego dania z Rosji:
1,5 kg wołowiny
2 grubo poszatkowane cebule
4 łyżeczki zmiażdżonego czosnku
400 ml mleka kokosowego
2 łyżeczki kolendry /mielonej/
? łyżeczki mielonych ziaren fenkułu /koper włoski/
2 łyżeczki kuminu
? łyżeczki mielonych goździków
4 ostre papryczki /drobno posiekane/
1 źdźbło trawy cytrynowej /tylko biała część, b. drobno posiekać, w
najgorszym wariancie zastąpić 4 pasemkami skórki z cytryny/
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki cukru palmowego albo cukru brązowego
1. Mięso pociąć na kostki 3 x 3 x 3.
2. zblenderować cebulę z czosnkiem /ew. dodać trochę wody, jeśli by
wystąpiła potrzeba/
3. w dużym naczyniu zagotować mleko i na b. słabym ogniu odparować do połowy
objętości, na brzegu naczynia /patelni/ będzie się pojawiało masło kokosowe.
Nie pozwolić mu się przypalić.
4. Wsypać kumin, kolendrę, goździki i koper włoski /fenkuł/. Gotować 1
minutę. Dodać mięso i mieszając dusić 2 minuty. Dodać pastę z cebuli,
papryczki, trawę cytrynową, sok z cytryny i cukier.
5. Dusić mięso ok. 2 godzin, albo i więcej, bez przykrycia, niemal do
całkowitego wyparowania płynu.
UWAGA1: pierwsze 45 minut lepiej dusić pod przykryciem, bo może się zdarzyć
tak, że mięso jeszcze jest twardawe, a sosu już nie ma.
6. Mieszać na końcu gotowania często, właściwie stale, masło kokosowe,
występujące na brzegu patelni czy ściance naczynia powinno zostać całkowicie
wchłonięte przez mięso. Gotowe rendang jest dość "suchy", ciemnobrązowy a
mięsko jest b. miękkie.
UWAGA2: często używa się mięsa z przeźroczystymi żyłkami, które podczas
długotrwałego duszenia się rozpuszczają, dodatkowo zmiękczając mięso.
UWAGA3: powinno się rendang przygotować 2-3 dni przed zamierzoną konsumpcją,
czyli wymarzone danie dla zapowiedzianych gości. Powinno się w lodówce
"przegryźć". Serwujemy z ryżem.
Jest też znacznie prostszy przepis, dopuszczający nawte użycie kuraka, no i
nie dwugodzinne duszenie.
Namaste!
--
EuGeniusz Dębski
www.debski.art.pl
www.fahrenheit.eisp.pl
|