Data: 2003-03-21 16:07:50
Temat: Re: Racuchy
Od: p...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Kasia:
> > >
> > >Uwielbiam racuchy, ale rzadko robi?, bo w moim wykonaniu wch?aniaj? du?o
> > >t?uszczu i si?, te nastepne, z kolejnych "patelni", przypalaj?.
> > >Czy zna kto? moze sposób na to?
> > >Aha, sma?? na oleju.
> > >
> > >Alina
> >
> > za zimny olej i pewnie za duzo. mozna tez dodac troche oleju
> > zamiast na patelnie to do ciasta
> >
> Dziekuje bardzo za odpowiedz:-)
> Wlasnie ze oleju daje malo, a i tak wsiaka wrecz niemozliwie
> (jak dla mnie). W innym watku o racuchach jest rada, zeby dawac
> go nawetdo polowy wysokosci racuchow, od czego ja jestem daleka.
> Ktos mi kiedys mowil, ze dodaje troche masla, wtewdy juz olej
> sie nie wcisnie. Ale to z deszczu pod rynne.
> Wydaje mi sie, ze olej nie jest za zimny, o czym swiadczyloby
> latwe przypalanie sie (to tez jest problem).
> Pozdrawiam serdecznie
> Alina
Ojej, przepraszam za pomylke w imieniu.
Alina (nie dosc, ze marna kucharka, to jeszcze gapa)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|