Data: 2009-11-06 10:04:03
Temat: Re: Rdzeń reaktora
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Stalker" <t...@i...pl>
news:hd0nt5$1j1$1@news.interia.pl...
> Robakks wrote:
>> hehe
>> Widzisz Stalker jaki jesteś mocny w gębie.
>> Potrafisz wymyślać na mój temat bzdury, że czegoś niby żałuję gdy
>> opisuję zjawisko "białego szumu" (personalizacji) i wymyślasz, że
>> ja niby rzekomo ubolewam nad opisanymi zjawiskami "białego szumu"
>> co jest oczywistą niepradą - ale choć jesteś w swoim mniemaniu
>> mocny w gębie to wysypujesz się na prostej analogii:
>> Nie umiesz odpowiedzieć na pytanie, czy Ludwik po to podaje
>> przepis by dowiedzieć się jakim jest idiotą w czyjejś ocenie?
>> Zauważ:
>> Ludwik podaje przepis użyteczny z którego inni mogą skorzystać.
>> Nie wyraża ani żalu, ani ubolewania.
>> Po co wymyślać na jego temat pierdoły? :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
> No i popatrz. Zamiast zaakcentować to co faktycznie mogłoby prowadzić do
> wspólnych wniosków
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> (bo ja sie z Tobą zgadzam, że dyskusje internetowe pełne są tego opisanego
> przez Ciebie białego szumu),
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
dlaczego zgadzasz się w nawiasie? ;)
> ciągniesz w stronę pyskówki (używając np. ostrych "personalnych"
> sformułowań) nakręcając emocje :-)
Z premedytacją i świadomie pokazuję Nagashowi "jak to działa":
"od rzemyczka - do koziczka" <- spirala personalnych pomówień. :)
> Nawet napisać, że "nie ubolewsz, tylko opisujesz" nie możesz bez
> odpowiednio pogardliwego komentarza? :-)
Gra straciłaby aspekt pedagogiczny... :)
> Na przykładzie Naszej rozmowy pięknie widać w jaki sposób rozmowa
> internetowa przepełnia się "białym szumem".
...i o to chodziło - hehe
"Edek a czy podałbyś jakiś przykład ?" /Nagash/
Uczestniczyłeś w eksperymencie, którego nie do końca byłeś świadomy.
> Być może na tym samym przykładzie dałoby sie pokazać jak z tej pyskówki
> wybrnąć?
> Zastosuję teraz technikę "wet za dwa wety" i nie odpowiem atakiem,
> tylko napiszę:
>
> "Jeśli faktycznie nie ubolewasz, ani nie żałujesz że rozmowy internetowe
> pełne są białego szumu, to musiłame źle odczytać Twoje intencje. Mógłbyś w
> takim razie napisać mi jaki cel oprócz czystego opisu
> zjawiska miał Twój post? I jak wyobrażałeś sobie dyskusje na ten temat?"
>
> Stalker
Cel jest oczywisty - uświadamianie sobie prawdy o rzeczywistości,
która JEST. Człowiek świadomy jest bogatszy wewnętrznie, bo ma
więcej możliwości wyboru.
Czy to Cię przekonuje, że nie opiniuję i nie oceniam,
a wyłącznie prezentuję? :-)
fakt to fakt
A to A
hehe
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
|