Data: 2005-05-29 21:41:55
Temat: Re: Re:
Od: " Jeff" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Golo <k...@t...pl> napisał(a):
> Dnia Fri, 27 May 2005 20:54:48 +0200, zlotowa <j...@g...pl>
> napisał:
>
> > Pobieznie przegladnalem zawartosc podanych przez twoja kolezanke linkow
> > i jakos nie widze aby wyraznie mowily o jakiejs diecie Mojzesza, ktora
> > zalecalaby codzienny sposob zywienia dla ludzi.
> Nie szukaj mi , prosze koleżanek.
:))Oooo, pardon.... Gdziezbym smial. Wybacz...
Ot, tak jakos wydedukowalem z twoich postow, ze to twoja kolezanka lub znajoma.
Zauwazylem tylko, ze w jednym ze swoich postow napisales w sposob nastepujacy:
----------------------------------------------------
-------------------------
Autor: Golo k...@t...pl
Data: 25-05-2005, 10:42:12
Dnia Wed, 25 May 2005 00:34:10 +0200, Krystyna*Opty*
<K...@o...pl> napisał:
> :) Eh... Golo... zapewne niejeden weguś pośmiał się pod nosem
> czytając ten Twój pacyfistyczny post. Wyraźnie sądzisz ich po sobie :)
> Chyba czas żebyś poznał bliżej naturę wegetarian, i ich ambitne cele.
> Polecam lekturę
> usenet.gazeta.pl/usenet/0,48200.html?group=pl.soc.we
getarianizm
> a szczególnie na Brumbaka, a to mała próbka:
No poczytalem.Ten i inne płody Brumbaka I co??
Dla mnie taki Brumbrak moze sie wgryzać bezpośednio w grządke z natką,
puszczając czarnoziem bokiem jak moj pies kaszę:).Nic mi do tego
To że jeden zywi sie sianem a drugi krową nie jest
dla mnie wystarczajacym powodem do wasni.Pod warunkiem ,
że mi nie miesza w realnym talerzu.Biada wege,
który by mi usuwał spod nosa talerz z golonka,
nucąc przy tym żalobne pienia nad martwym zwierzątkiem...
Nie odczuwam potrzeby prowadzenia krucjaty. Ty robisz to dobrze i...rob:)
Za mnie i za tych co myśla podobnie jak ja. Skoro jest propaganda
wege niech będzie propaganda opty:)
Pozdraw
____________________________________________________
_______________________
Z tego twojego postu wydedukowalem,... ze jestescie na tej samej diecie.
Twoja partnerka w dyskusji dodatkowo stwierdzila, ze jest na diecie...
Mojzesza, wiec automatycznie pomyslalem,... ze niewatpiwie masz na ten temat
jakies informacje, wiec ....poprosilem cie o nie w sposob nastepujacy:
> > A czy ty znasz moze jakies opracowania ktore mowilyby o wplywie tej
> > jakiejs
> > diety Mojzesza na dokonania narodu wybranego?
> > Chcialbym rowniez dowiedziec sie co to za dieta Mojzesza.
Niestety... widze, ze ty zamiast mi uprzejmie odpowiedziec na moje przeciez
chyba dosc uprzejme sformulowane zapytanie, ... "pusciles" mi tekst nastepujacy:
> Rozważania na temat biblii mnie nie interesują. Tak samo nie
> interesują mnie diety Mojżesza, Buddy czy Mahometa.Jeżeliś
> taki ciekaw diety Mojżesza, dowiedz sie bezpośrednio , niezwlocznie
> udając sie w zaświaty.
> G
:))
Widzisz Szanowny Golo, ja cie nie pytalem o to czy cie interesuja rozwazania
na temat Biblii czy innych Swietych Ksiag.
Moje pytanie dotyczylo....tylko... twojej diety, ktora jest taka sama dieta
jak dieta osoby ktora w tym watku twierdzila,... ze stosuje diete Mojzesza.
Skoro... bowiem stosujesz taka sama diete co ....hmm....co twoja partnerka w
dyskusji ...to znaczy automatycznie, iz ty rowniez odzywiasz sie wedlug
zalecen dietetycznych Mojzesza.
Dlatego tez,... teoretycznie....nie jest mozliwe abys o tych nakazach
zywieniowych nic nie wiedzial.
Hmm...Ale skoro pragniesz ten fakt...powiedzmy... zataic i nie masz ochoty
wypowiadac sie publicznie na ten temat,.... to ja ...jak najbardziej szanuje
Twoja decyzje...
A zatem.....sprobuje... zapytac o ta diete u zrodla, tzn....mysle,.....ze
najlepiej zorientowani beda w tej materii.... prawdopodobnie.....zydowcy rabini.
Ha,.... mam nadzieje, ze mnie nie odesla do... Lucyfera,.... tak jak ty to
zrobiles:(
Pozdrawiam
Jeff Z.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|