> przyklad moze przejaskrawiony, ale ja jakos nie wyborazam sobie kogos,
> kto jest w stanie tak panowac nad swoimi emocjami, zeby zlosc i
> agresje ukryc i przemienic nagle w ciepla serdecznosc do pacjenta.

To co piszesz wydaje mi sie troche niepraktyczne, a raczej ma na celu ukarac
Meme za
emocje, a raczej ze zareagowala prawidlowo - wywalila szydlo z worka,
czego pierwsza osoba nie chciala!
Terapeuta nie musi dzialac glasku-glasku. Wstrzas tez jest potrzebny.
Mi "wstrzasowe" uwagi Memy podpasowaly - na terapi jest tez miejsce
na zlosc, agresje, wymiane emocji - oczywiscie rola terapeuty jest
taka zeby tworzyl jakis plan.

> sa pewne zawody - a wsrod nich lekarz, psychoterapeuta i inni - gdzie
> trzeba jednak miec okreslone nastawienie do ludzi. POZYTYWNE.

Nie! W psychoterapi nie jest tak (wedlug mnie)!
Psychoteraputa nie musi nastawiac sie "lubie go", tylko "co on mi
przekazuje"
i "gdzie popelnia blad".
Nie na kazdej psychoterapi bedzie glasku-glasku.

Oczywiscie jesli pacjent araznuje klotnie, terapeuta moze zablokowac swoje
emocje
i probowac "zintelektualizowac" dyskusje, albo wrecz doprowadzic do
wywalenia emocji.

Moze wlasnie Ona nie moze sie wygrzebac bo terapeuci nie chce doprowadzic
do wywalenia emocji????
Mi sie wydaje ze swietnie sie stalo ze wylazly emocje ukryte za pierwszym
mailem 'dipsom_ani".
Ale teraz rzecz najtrudniejsz - pogodzic sie i wyciagnac wnioski mimo emocji
ktore
wyszly, troche nas sklocily i "poranily". Dlatego sie odzywam. :-)

> podobnie, jak w zawodzie nauczyciela. no trzeba te dzieciaki LUBIC.

Jezeli dzieciaki zaczynaja przekraczac granice, trzeba je tez upomniec.
Tu tez nie ma caly czas cacy-cacy.

> bo jak nie.... to smutno sie to konczy, smutno dla pacjentow i dla
> dzieciakow.

Ciagle wyrazanie zachwytu nad dzieciakami moze zakonczyc sie smutno :-)

> nie kazdy sie do kazdego zawodu nadaje.

Mema sie nadaje - ktytykujesz ja stawiajac ja na "gorszej" pozycji,
a mi sie wydaje ze sie nadaje - wyczuwa emocji innych.

Dobra, koniec (na razie) tych przepychanek.

Acha jeszcze jedno - z tego co czytalem, wieeele terapeutow sama
przyznaje ze czesto idzie "na slepo". Masz przed oczami terapeute
ktory "ladnie powstrzymuje emocje". Przeciez nie raz czytalem ze
terapeuta stwierdzil "dalem sie wciagnac w gre Xsa".

Pozdrawiam, Duch