Data: 2005-06-30 17:32:22
Temat: Re: Reklamy antynikotynowe
Od: " ziemiomorze" <z...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
niezbecki <s...@p...acn.wawa> napisał(a):
> Np. pokazać trzęsące się ręce, szukające w pustej paczce ostatniego
> papierosa. Syf i popiół obok popielniczki. Syfiastego grubego blondyna z
> reklamówką, dopalającego na przystanku peta aż do filtra. Aha, i to ma
> wyglądać żałośnie (tak jak wygląda), a nie zabawnie czy w inny sposób
> dowartościowująco palacza.
'Blondyna'? Brunet sie nie sprawdzi? I gruby koniecznie?
Poza tym - sie nie czepiam, bo scenka ma posmak autentyzmu.
Granie na emocjach czy drwienie (pokazujace sie ostatnio w tv antynikotynowe
filmiki, w ktorych zamiast papierosow ludzie czestuja sie takimi piszczalkami
z papierowymi 'jezyczkami') moze palaczy wkurzac.
Mnie by najbardziej przekonaly dokumentalne wypowiedzi ludzi, ktorzy palili i
rzucili, kiedy bylo juz za pozno. Zamiast tanich chwytow - prawda. I
straszno, i smutno, i prawdziwie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|