Data: 2008-09-15 15:50:04
Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gosia Plitmik"
>
> Wiecie co, ja nie mogę wyjść z lekkiego szoku. Wtrynili religię do szkół.
> NIkt, nic sobie nie robi z tego, ze wszystkie ustalenia posżły się...... i
> co?Nico. Religia jest w środku lekcji, świetlice zamkniete, nie ma
> nauczycieli etyki. Jaja, normalnie jakieś
>
A rodzice co?
Gdzie zgłoszenia, że dziecko chcą na etykę?
Jak się zapisuje dla świętego spokoju, bo świetlica zamknięta, to i tak się
kończy. Nie zapisywać i, jak Agnieszka, asertywnie. Albo nieasertywnie,
tylko ze łzami w oczach: aaaaaale gdzie jest moje dzieeeeeeecko? - czyni
cuda. Nagle okazuje się, że owszem jest przydzielone konkretnej osobie,
tylko informacja o tym nie dotarła (do osoby, częściej do dziecka - zależy
kto ma wyższe notowania, osoba, czy wychowawczyni). Jak się zbierze małe
stadko maluchów, tak po jednym na każdą godzinę, to się dyrekcji o niebo
bardziej opłaca religię pakować na początek/koniec, bo to zdejmuje problem z
głowy.
EwaSzy
|