Data: 2008-09-17 13:21:25
Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gaqvkr$f5m$2@news.onet.pl...
> Agnieszka pisze:
>
>> Ale praktykowanie religii w ramach szkoły? Znowu kosztem grupki osób,
>> które będą musiały na ten dzień zorganizować dzieciom opiekę?
>
> ???
> U nas dzieci, które nie jadą na wycieczkę przychodzą normalnie do szkoły.
> Tworzona jest z nich klasa lub idą z inną klasą w zależności od ilości
> osób.
A u nas zależy od tego, ile osób nie jedzie. Jak nie jedzie 10 to może i są
organizowane lekcje, ale jak nie jadą 3 osoby to rodzice są proszeni o
zajęcie się dzieckiem. No ostatecznie z wielką łaską dziecko może w
świetlicy ten dzień spędzić.
Aha, tym razem okazało się, że jednak będą lekcje, bo pani katechetka miała
pomysł, żeby zabrać wszystkie klasy trzecie no i jedna z klas się wyłamała
na tyle dużą grupą, że wychowawczyni stwierdziła, że ona też zostaje. W
związku z tym niejadące dzieci z pozostałych klas trzecich zostaną na ten
dzień dołączone do tamtej klasy. Ale nie zawsze tak jest.
Agnieszka
|