Data: 2001-05-05 05:46:10
Temat: Re: Rencisci...?
Od: "prusak" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3AF30335.728FF946@proinfo.pl...
[ciach]
Masz rację jeżeli chodzi o zatrudnianie ON przez pracodawców i nierówności
traktowania ZPCh i pozostałych pracodawców. Ale gdy ON sam otworzy DG, to o
tym już nie decyduje ta ustawa tylko ustawa o ZUS i ON będzie musiał
zapłacić pełną składkę ZUS. Mam nadzieję, że się mylę.
[ciach]
> Albo nie mają kasy :-( - bo PFRON wsadza kasą dla Telefoniki z Krakowa -
ZPCh - która
> to kupiła z te środki ładną zabytkową kamienicę w Krakowe - wiecie jaka to
fura
> pieniędzy :-)
Widzisz, nie zawsze to jest brak pieniędzy, ale bardzo często chęci. Są
przykłady miast, gdzie to udało się zrobić. Ponadto w wielu miastach oraz
takich miasteczkach powstało Warsztatów Terapii Zajęciowej i oni posiadają
odpowiednio przystosowane pojazdy. Dlaczego ich nie wykorzystać? Pojazd
jest, kierowca jest i tylko trzeba byłoby wysupłać trochę pieniążków. Władze
lokalne nie powinne liczyć tylko na PFRON. Przecież my także jesteśmy
członkami tej lokalnej społeczności (w pierwszej kolejności właśnie tej
lokalnej społeczności) i władze tej lokalnej społeczności powinny także nas
widzieć i myśleć o nas jak nam pomóc. A tu brak jest tego zainteresowania.
Jest tylko oczekiwanie na pieniądze z góry. A jeżeli juz są, to wydawane są
na różnego typu "bzdury", z których korzystają tylko nieliczni i to na pewno
nie są ON.
> Kasa wycieka z PFRON-u jak z dziurawej beczki i to w majestecie prawa :-(
Masz rację i tu należałoby szukać rozwiązania. Jednym z takich rozwiązań
jest np. wymóg zatrudniania przez różnego typu jednostki ochrony mienia osób
sprawnych fizycznie. Wyobrażasz sobie ochraniarza na wózku lub o kulach;))).
Portier to taki ochraniarz, który ma chronić podległy mu obiekt.
[ciach]
> tylko że takie nauczanie jest na poziomie 18 wieku !!!
> nie od razu jeden lekarz -ordynator powiedział, aby mama nie godziła się
> na taki system i to sprawdziło się, mam tytuł mgr inż :-)
>
Podałem ten przykład nie jako rozwiązanie tego problemu. Sam uważam, że ON
powinni uczęszczać do normalnych szkół, przedszkoli itp. Powinni brać
aktywny udział w życiu społecznym. Natomiast to indywidualne nauczanie jest
nagminnie stosowane, właśnie jako sposób rozwiązania problemu edukacji
dzieci niepełnosprawnych. Z tym trzeba walczyć, ale to musimy my wszyscy -
ON i ludzie zdrowi - walczyć. Tłumaczyć w pierwszej kolejności rodzicom, że
to nie jest rozwiązanie, tłumaczyć władzom, tłumaczyć wszystkim wokoło.
Żadna ustawa tego nie załatwi. To indywidualne nauczanie jest nadal
stosowane i wychodzi to od rodziców, a zgadzają się na to poradnie
psychologiczno-pedagogiczne. Niestety.
To tylko tytułem wyjaśnienia
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
ED
|