Data: 2015-08-08 11:18:24
Temat: Re: Restauracja / bar dietetyczny w W-wie - są takie?
Od: "Piotr" <a...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Justyna" <1...@1...com.pl> napisał w wiadomości
news:55c5bc18$0$27523$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał
>
>>> Zupy nawet lubię i czasami robię z kupnych mrożonek, na bazie kostki
>>> rosołowej, ale nie za często. Trudno chodzić do restauracji, a nawet
>>> do baru tylko na zupy. :-)
>
>> Żywić się na co dzień w restauracjach to też nie jest tania sprawa
>> (kwestię zdrowotności pomijam). Może w takiej sytuacji bardziej by się
>> opłaciło zainwestować te 100zł w jakiś najzwyklejszy parowar i
>> przygotowywać potrawy na parze? Wrzuca się albo lekko zbitą pierś z
>> kurczaka, albo łososia, czy jakieś mielone i jest danie gotow(an)e w
>> maksymalnie pół godziny. A nawet podgrzać kupione potrawy można, zawsze
>> to lepsze od powtórnego odsmażania.
>
> To jest pomysł do rozważenia, chociaż w tej chwili nie wiem czym się
> różni parowar od kombiwara.
> Możesz napisać coś więcej: jako parowar, jakieś proste przepisy
> oraz jakie kupione potrawy można w ten sposób podgrzewać?
>
Szanowna Justyno,
że tak zapytam żartem "a masz zaświadczenie o dysgugli?"
A teraz poważniej. Czekasz na podanie Ci gotowych rozwiązań -
jaki parowar? jakie przepisy? jakie dania można podgrzać?
A potem co? zgłosisz zastrzeżenia, że czyjś wybór parowara był zły
albo z innego powodu Ci nie odpowiada. Że danie proponowane
do podgrzania w Twoim sklepie nie występuje. Że danie do wykonania
jest dla Ciebie niesmaczne albo niezdrowe.
Poczytaj posty Stokrotki, jej pomysły na zdrowe jedzenie są...
niesamowite. I nikt nie jest w stanie jej doradzić czegoś co będzie
jej odpowiadało.
Jeśli powiesz wprost, mam 12 lat, nic nie umiem, mama wyjechała
na urlop, zostałam sama w domu to podpowiem(y) Ci kilka
własnych pomysłów.
Ale jeżeli nie chce Ci się poszukać w necie, poczytać, zajrzeć do sklepu,
to nie wiem czy łatwo znajdziesz zrozumienie (u mnie np. nie).
Na dodatek jak słusznie Qrczak zauważyła pojęcie łatwe jest bardzo
różnie rozumiane. Tutaj zwykle pisują ludzie, dla których gotowanie nie
jest trudne, nawet jeśli danie jest złożone z 15 i więcej składników.
Wrzuć w Google "dania gotowane na parze" czy coś w tym stylu
i masz do wyboru więcej pomysłów niż ta grupa jest w stanie
wymyśleć.
P
|