Data: 2015-08-08 11:16:49
Temat: Re: Restauracja / bar dietetyczny w W-wie - są takie?
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-08-08 o 10:21, Justyna pisze:
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał
>
>>> Zupy nawet lubię i czasami robię z kupnych mrożonek, na bazie kostki
>>> rosołowej, ale nie za często. Trudno chodzić do restauracji, a nawet
>>> do baru tylko na zupy. :-)
>
>> Żywić się na co dzień w restauracjach to też nie jest tania sprawa
>> (kwestię zdrowotności pomijam). Może w takiej sytuacji bardziej by
>> się opłaciło zainwestować te 100zł w jakiś najzwyklejszy parowar i
>> przygotowywać potrawy na parze? Wrzuca się albo lekko zbitą pierś z
>> kurczaka, albo łososia, czy jakieś mielone i jest danie gotow(an)e w
>> maksymalnie pół godziny. A nawet podgrzać kupione potrawy można,
>> zawsze to lepsze od powtórnego odsmażania.
>
> To jest pomysł do rozważenia, chociaż w tej chwili nie wiem czym się
> różni parowar od kombiwara.
Nie wiem, co to ten kombiwar. Z tego, co widzę w google, to jest to coś
w rodzaju prodiżu, czyli raczej urządzenie, które piecze. Dobrze myślę?
No to coś takiego też jest niezłe, o wiele lepsze od smażenia na
patelni, a już tym bardziej ponownego odsmażania.
> Możesz napisać coś więcej: jako parowar, jakieś proste przepisy
> oraz jakie kupione potrawy można w ten sposób podgrzewać?
W parowarze potrawy gotują się _nad_ podgrzewaną cały czas wodą. Jest to
na pewno najbardziej dietetyczny sposób przygotowywania dań, jaki można
sobie wyobrazić. Można tak przygotować wszystko - warzywa, ryż, kaszę,
ziemniaki, mięso, rybę. Wystarczy umyć, pokroić, ewentualnie trochę
posolić, nastawić i poczekać. ;) Oczywiście można na parze gotować bez
specjalnego urządzenia, wystarczy dziurkowana wkładka zawieszona na
garnku z wodą.
Ewa
|