> Może jednak powrócilibyście do głównego wątku.
>
> --
> Tomasz
>


o rezygnacji z DO?
zrezygnowales, twoja wolna wola.
twoje wnioski?
1- czy naprawde uwazasz ze studenci (medycyny?) powinni poswiecac caly swoj
czas na studiowanie li tylko zagadnien zwiazanych z dieta? Inna para kaloszy
to program takich studiow, ale to juz chyba nie ta grupa
2- czy opty mowia cos innego?
3- (powtorka) - przed DO "cwiczylem" kilka innych diet, ze skutkiem bardzo
zlym. Nie mowie ze jeden model zywienia sie jest odpowiedni dla 100% ludzi,
ale nie dziwne jest to ze poza kilkoma niesmialymi probami prac
magisterskich, w Polsce "odpowiednie czynniki" nie machnely palcem w bucie
zeby nad tym popracowac? Co do prob unikania wasni, kiedys bardzo dawno temu
mialem takie zludzenia. Przeszlo mi :(

A na koniec, merytorycznie nie odzywalem sie wczesniej bo uwazam ze nie jest
to grupa na ktorej mozna podyskutowac spokojnie o DO. To ze zaczeles ten
watek na tej grupie jest twoim wolnym wyborem, czy ja musze sie z tym
absolutnie zgadzac?

i to by bylo na tyle :)

Jurek