Data: 2002-08-28 10:39:59
Temat: Re: Riba na zaru, czyli jak to sie robi w Chorwacji?
Od: r...@w...pl (RADEK1)
Pokaż wszystkie nagłówki
Dobieslaw Wroblewski wrote:
> Czesc Wam.
> Bedac w Chorwacji mialem okazje sprobowac grillowanej ryby (grill 'Amor',
> Donji Seget k. Trogiru, moze ktos zna, bo Polakow tam widzialem na peczki)
> i... do dzisiaj mi sie ten smak sni po nocach :-). Ryba byla pyszna, choc
> nazwe miala niezachecajaca (po angielsku 'Dentex', po ich-niemu bodajze
> 'Lubin' - co to takiego?).
> Najciekawsze bylo to, ze mieso bylo nasaczone jakims takim specyfikiem,
> chyba na bazie oliwy z oliwek z... no wlasnie, z czym? Z octem balsamicznym?
> Z jakimis korzonkami? W kazdym razie - poezja.
> Mam pytanie: w jaki sposob mozna by sie dowiedziec, jak sie robi taka rybe?
> Dodam, ze nie sledze kulinarnych stron, grup dyskusyjnych itp., czyli, ze
> jestem zielony w tym zakresie.
> Bede wdzieczny za kazda odpowiedz. A za taka na temat - najbardziej ;-))).
> DW.
NO CÓŻ NIE JADŁEM AKURAT TEJ TWOJEJ RYBY ,ALE ...
SWEGO CZASU WŁAŚCICIEL KWATERY W KTÓREJ MIESZKALIŚMY ROBIŁ NAM KILKA RAZY
SARDELE Z GRILA , LEŻALY OK 3 GODZ W MIESZANINIE OLIWY Z OLIWEK ZE SWOIM
ZESTAWEM PRZYPRAW (PODOBNIE SMAKOWAŁA PRZYPRAWA DO RYB KOTANY
SPRZEDAWANA W CHORWACJI)COŚ TAKIEGO - PRZYPRAWA DO RYB KOTANY JEST U NAS W
POLSCE, ALE NIE WIEM CZY JEST TO TO SAMO . NASTĘPNIE WYPALAŁ DRZEWO NA
DUŻM GRILU AŻ ZROBIŁ SIĘ ŻAR. PO UPIECZENIU NA PÓŁMISKU POLANE ZOSTAŁY
OLIWĄ Z OLIWEK I POSYPANE MOCNO PIETRUSZKĄ ZIELONĄ WYMIESZANĄ ZE
ZMIAŻDŻONYM CZOSNKIEM. NAPRAWDĘ REWELACYJNE!!!
porT Tatry | http://nerw.pl
|