> I, może to taki bardziej na przyjęcie "podstawówkowe" pomysł, ale co
powiesz
> o kanapkach? Znowu oszczędność miejsca i chodzenia: każdy podchodzi ze
swoim
> talerzykiem, nabiera po kilka i siadają.

czyli np. na roznego rodzaju pieczywie (np. chlebie Fiony mniam) roznego
rodzaju nakladki ozdobione juz warzywami? czy warzywa oddzielnie? Pod
pojeciem warzywa rozumiem ogorki kiszone, surowe, pomidory, oliwki. Podobnie
robilam na parapetowce....
To dobry pomysl chociaz tesciowa i moja mama beda zgorszone:)


> Z tego tych potraw, które podałaś, wszystko brzmi pysznie, zamieniłabym
> jednak właśnie ze względu na oszczędność chodzenia i brak stołu (a nawet
> najlepszemu może zdarzyć się pobrudzenie kanapy niechcący) półmisek wędlin
> na kanapki a śledzie na śliwki w boczku.
>

Znalazlam przepis, wyprobuje testowo w ten weekend:) Dziekuje za propozycje!

Niteczka
>