Data: 2004-01-16 21:30:40
Temat: Re: Romantyczna kolacja we dwoje....
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie znam wpawdzie zadnej królewny, ale pokazałem ten twój przepis mojej
żonie. Ona wychowała się nad jeziorem obfitującyn akurat w sandacze.
Tak więc czytała:
> 2. Posypac z zewnatrz dosyc obficie sola ziolowa, pieprzem krajenskim i curry.
> Wetrzec, lub wklepac przyprawy w skore.
> 3. Odstawic do lodowki na noc.
> 5. Posypac obficie przyprawa do ryb.
Tu się spytała: to co zostanie z tego sandacza?!
Kiedy doszła do:
> 11.Wyjac, podawac posypane obficie koperkiem i polane maselkiem z naczynka.
westchnęła: biedny sandacz, jeszce po śmierci go męczą.
Władysław
|