Data: 2005-05-16 20:48:45
Temat: Re: Rower 16"
Od: "Vax" <v...@t...pl.bez.tego.tu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisała:
[...]
> Pytam, bo jest równolatką Jasia, a Jaś dopiero w tym roku odkrył uroki
> jazdy na rowerze, ale na razie to jedynie 16'' z dwoma bocznymi kółkami. W
> tym roku jeszcze ich nie zdejmę (no chyba, że na jesieni),
bo?
> ale w przyszłym będzie to konieczne, bo już teraz zasuwa tak, że niedługo
> pogubi je na krawężnikach ;-)
Dzis wlasnie usadzilem 4-letnia kolezanke Jarka na jego
"maszynie" po uprzednim obnizeniu siodelka.
5 metrow askeuracji, dwa wachniecia, 8-10 metrow jazdy
_samodzielnej_ i "wylapanie". Dziewczynka ma wszelkie szanse,
by nauczyc sie szybko jezdzic.
O ile...
...o ile rodzice czym predzej wsadza ja na rower z wyzszym
siodelkiem niz ma do tej pory odkrecajac przy tym te boczne,
przeszkadzajace terkodelka.
Ona ganiala za Jarkiem _bardzo_szybko_ na ile pozwalaly
jej boczne koleczka. Przy _relatywnie_wysokiej_ predkosci
zakrecala, rower tracil stabilnosc, boczne kolka nie pozwalaly
na _naturalny_ przechyl.
Zaczna sie u niej wyrabiac fatalne nawyki, zle balansowanie
cialem.
Efekt bedzie taki, ze jak szybko nie przesiadzie sie na 2 kolka,
to nauka jazdy bedzie trwala wiele dni i polegala na bieganiu
z kijem za dzieckiem gibajacym sie bezladnie na boki.
Jak tylko maluch zaczyna _szybko_ jezdzic, powinno sie
(moim zdaniem) odkrecac mu kolka i bez zadnych "kijaszkow"
rozpedzac i puszczac na coraz dluzsze kawalki. Dziecko bardzo
szybko zalapie _delikatny_ balans cialem i ruchy kierownica.
Im dluzej bedziesz zwlekac z nauka, im szybciej dziecko
bedzie jezdzic, dociskajac z _koniecznosci_ calym swoim ciezarem
_boczne_ koleczko probujac opanowac roztanczony na zakrecie
rowerek, tym trudniej bedzie je pozniej nauczyc jezdzic "normalnie".
Kazde dziecko, ktore _pewnie_ sie porusza, biega, jest
gotowe do jazdy na dwoch kolach, bez wzgledu na swoj wiek.
A jesli drzemie w nim "demon szybkosci"... to tym bardziej
dwa kola sa dla niego bezpieczniejsze.
pozdrawiam - v.
|