Data: 2008-04-27 23:38:57
Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajow
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 28 Apr 2008 01:07:55 +0200, michal napisał(a):
>>> Ano katasrofę ekologiczną zaliczyłaś do konfliktu zbrojnego.
>
>> Z mojego punktu siedzenia było to rozwiązanie siłowe :-)
>
> Mówię o tym samym. Z Twojego punktu widzenia katasrofa ekologiczna, to to
> samo, co siłowe rozwiązanie. Z czyjegoś innego punktu widzenia będzie to
> czary-mary.
W powyższym fragmencie nie ma mego punktu widzenia. Mój punkt widzenia to
przekaz biblijny, czyli siłowe rozwiązanie - siłą wyższą spowodowana
zagłada.
> Trudno będzie uporządkować każdą dyskusję przy stosowaniu tak
> różnych leksykonów. Słyszałaś zapewne o wieży Babel.
To może nie porządkujmy jej za pomocą Sodomy i Gomory akurat. Dla jednych
to legenda i nieprawda (choć nawet data jest znana), dla innych
wypadek/katastrofa ekologiczna, dla innych efekt działania siły wyższej nie
poddającej się ocenie, a dla jeszcze innych bajka/straszak dla
niegrzecznych dzieci.
Przecież sam dobrze wiesz, że upadek obyczajowy i moralny (degrengolada)
nie prowadzą do niczego dobrego, lecz do jak najgorszego. Tak czy inaczej.
Czy możemy na tym wniosku zbudować consensus?
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
|