Data: 2006-08-14 08:57:28
Temat: Re: Rynna z łańcucha
Od: z...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
Sierp wrote:
> z...@g...com napisał(a):
> > W miarę zwykłego, gruby musi być.
> > Woda płynie po łacuchu zamiast w rurze.
> > To dziala, widzialem to juz dawno w naszych polskich górach, a
> > przypomniala mi o tym wizyta w Autrii.
>
> i nie spada w miedzyczasie jezeli jest np. mzawka? hmm... :-)
>
Dlaczego miało by spadać z powodu mżawki?
Z powodu oblodzenia, to jest coś co muszę wziąść pod uwagę.
> ale tego lancucha chyba nie da sie naciagnac na linie prosta,
> wiec po lancuchu miejscami woda plynie pod gorke? :)
Pomiędzy pod górkę, a linią prostą jest spora przestrzeń, coś
koło 90 stopni, o ile mnie pamięć nie myli (miałem matematykę na
maturze, jakby co ;-)
--
ZZ@private
|