Data: 2004-01-10 21:22:14
Temat: Re: Rysunki
Od: "morya" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> morya <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> > > Może ktoś wie co to oznacza ?
> >
> >
> > Całkowicie zgodzę się z Ewką.
>
>
> a ja się nie zgodzę. jasne, ze nie należy robić " z igły widły", ale w wieku
> 9 lat dzieci na ogól wiedza już, jak wyglada człowiek i potrafią go z grubsza
> narysować. a juz na pewno nos i ręce.
> nie jestem psychologiem, więc nie używam testu "człowiek' do diagnozy, za to
> jako psychoterapeuta pracuję czasem z rysunikem jako metodą projekcyjną. Brak
>
>
> mema
mema, ale ja rysowałam mając 9 lat. pasjami - do tej pory mi zostało. (teraz
rysuję portrety) i jak mi coś nie wychodziło to tego unikałam. po prostu.
dokladnie tak jak pisala ewka. chyba ze ktoś mnie zachęcił do spróbowania.
mysle ze najpierw nalezy sprawdzic u zrodla, a nie szastac terminologią i
pakowac dziecko w diagnoze. ja wiem - szuflandia nadal króluje - ale
zdiagnozowanie za wszelka cenę nie zawsze jest pomocne czy potrzebne.
zwlaszcza zbyt wcześnie.
nie kwestionuję wagi tego faktu, po prostu uważam, że najpierw warto po prostu
zapytać córeczki i tyle.
ps
no chyba, że tata ma powody zeby się tym martwić. ma?
(pytanie retoryczne, dla taty)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|