"FeLicja (Kasia)" wrote:
>
>
>
> Zeby ryz sie nie kleil musi byc wpierw dokladnie przeklukany.
> Ja gotuje tak: w garnku gotuje sama wode w takich proporcjach, o jakich
> piszesz, czyli zalozmy 2 szklanki. Gdy sie woda zagotuje dosypuje sol
> (podobno woda bez soli gotuje sie szybciej, niz osolona) i dokladnie
> przeplukany ryz (gdy pluczesz na sitku woda spod ryzu powinna byc
> przejrzysta, a nie bialo-mleczna), czekam az wszystko razem sie zagotuje,
> odczekuje ok pol minuty, przykrywam, zmniejszam ogien (baaardzo malutki
> ogien), nastawiam minutnik na 15-20 minut. Po tym czasie wylaczam, przewalam
> widelcem, czy lyzka, i pozostawiam przykryty garnek na dodatkowe ok 5 minut.
> Po tym czasie ryz jest juz gotowy do jedzenia (szybko i bez pierzyn ;))
> Dodatkowo: jezeli taki ryz nie wyjdzie Ci sypki mozesz dodac lyzke oleju do
> wody (tak gotuja moi znajomi z "ryzowych" krajow).
>


I znowu witaminy poszly w kanal!


Prosta metoda gotownia ryzu.

W mikrofalowym naczyniu-duzym! Szklanka ryzu, dwie wody, sol, olej
czy co kto chce /z przypraw/, bez przykrycia!!!!! Nastawic na full
i 8..10 minut. Trzeba poznac swoja mikrofalowke, zatem na 8 i dodawac
po minucie az do osiagniecia szczescia.