Data: 2002-03-02 01:15:00
Temat: Re: SPOKO
Od: "Ewa \(siostra Ani\) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magdalena Bassett" <M...@w...net> a écrit dans le message news:
3...@w...net...
>
A jak idziemy na rynek, to Mama mnie blaga, zebym wszystkiego
> lapami nie brala, bo popsuje jej stosunki z jej "babami". Jako, ze od 28
> lat jest mi wolno dotykac lapami wszystkiego w warzywnym dziale i
> przebierac i przekladac do woli, takie zachowanie wydaje mi sie
> normalne. Nie lubie, gdy mi ktos naklada do torebki - wydaje mi sie, ze
> sama wlozylabym lepsze okazy. A jak wy robicie zakupy?
W tutejszych straganach - czysty liberalizm ( = "hulaj Tomku w swoim
domku" )
Tzn w polowie straganow mozna samemu wybierac.
A w tych skrajnie tanich (i skrajnie drogich / wykwintnych) to po lapach
bija (bez uprzedzenia :)
Taka to demokracja...
Efff !!!
(Révolutionnaire !+ !!
--
Niesz !
|