Data: 2010-12-09 21:25:50
Temat: Re: SPRZECIOR
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista wrote:
> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:idrd6t$jfb$1@news.onet.pl...
>> Panslavista wrote:
>>> Kupiłem sprzęt do ręcznego szatkowania. Nie, nie z najwyższej
>>> półki, ale jednak profesjonalny. Szatkownica firmy Hendi. Co prawda,
>>> polowałem na resztki Mandolin De Buyera (po starej cenie) ale
>>> jakaś banda podkupywała je nawet już po moim formalnym zakupie.
>>> Brzydko. A mandolina dobra o sporych możliwościach, płynna
>>> regulacja - plasterki do 10 mm grubości, paski - 3 nożyki i
>>> dociskacz na szynach - szybka praca. Drugie pole operacyjne nóż
>>> falisty - tu już ręcznie - przydałby się "kapelusz" - dopasuje
>>> sobie od innej. Tu można zrobić plasterki karbowane - aż do
>>> subtelnej siateczki, zrobiłem sobie chrupiące chipsy ziemniaczane.
>>> Pychotka. Czego nie ma, a przydałoby się? Do karbowanych
>>> plasterków - już pisałem - dociskacz "kapelusz", ale też deska do
>>> postawienia mandoliny, z oporami, na jej koniec i na nóżkę -
>>> zwiększyłaby znacznie operatywność. Ogólnie jestem zadowolony,
>>> De Buyera Mandoline V-PRO kupię sobie później.
>>
>> http://www.amazon.com/Buyer-2010-21-Mandoline-Profes
sionnelle-Stainless/dp/B000VB4YSW
>>
>> trzeba być kompletnie po....m zeby wydać za szatkownice 249$ :)
>>
>> zakładasz restaurację? :)
>
> A muszę? Nie mogę być fanem "gastrycznym"? :-)))))))
w sumie mi nie wyglądasz :)
|