Data: 2010-09-30 07:28:07
Temat: Re: SZERSZENIE
Od: "Andrzej S." <A...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-09-28 21:58, Adam Płaszczyca pisze:
>
> Ja i osy i szerszenie załatwiałem Raidem na owady... pełzające. W czym
> rzecz? Ten środek wylatuje z puszki cienką strugą, któą można skierować
> nawet na samo gniazdo. Człowiek jest parę metrów obok, nieruchomy, owady
> nie rozpoznają go jako zagrożenia, a do tego, kiedy usiłują się z gniazda
> wydostać są juz porażone i w zasadzie bardziej się z niego wysypują, niż
> wylatują.
> Załatwiłem w ten sposób parę razy osy i ze dwa razy szerszenie.
>
W zasadzie dowolna chemia typu Muchozol. Ale jest jeden szczegól
- nie rób tego w cieply dzien, gdy owady sa w terenie ;)
Tylko bladym, zimnym switem.
pozdr serd
--
A S
ps. tu mam (niezbyt udane) zdjecie podlaskiego szerszenia:
http://picasaweb.google.com/AStasiew/DomPodGwiazdami
#5469674451990785570
|