> > Ja w materii przetważania schabu na inne niż
kotleciano-chińsko-paseczkowe
> > sposoby to jednak preferuję roaldy z doidatkami pasty curry

Sory za ptrzetwarzanie :(

> A mógłbyś ten przypadek opisać... Szukam inspiracji, a strasznie mi ten
> dodatek curry podpasował wczoraj.


Inspiracja jest prosta - trzeba tak rozkroić schab aby wyszedł z tego
prostokatny kawałek mięsa - ja nacinam głęboko wzdłuż od góry i od dołu -
kiedys próbowałem narysować :) - poniżej

Potem taki schab rozklepuję, odwrcam i smaruje (np. pastą curry) tą stronę z
białą błoną, która potem stanowić będzie wewnętrzna część rolady.
Jeśli chodzi o nadzienie to zawsze eksperymentuje, choć w przypadku pasty
curry można nic nie dodawać, zwinąć roladę, natrzeć z zewnątrz solą i
pieprzem oraz nasmarować czosnkiem i upiec w sosiku własnym - pod koniec
można ten sosik przerobić na sos pieczarkowy curry ( dodać smażone
pieczarki, zagęścić słodką śmietaną). Schab pokroić ostrym nożem w plastry i
polać sosem na półmisku, Do tego ryż i jakieś warzywka na ciepło - np.
papryka, kapusta pekińska i cebula czerwona + por smażone razem na ostrym
ogniu bardzo krótko. Z zimnych proponuję kapustę pekińską leciuchno
podkiszoną - na ostro lub łagodną.


--
C :))) ostry






----------------------------------------------------
------------------------
----