Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Schizofrenia, postrzeganie emocji... (dlugie) Re: Schizofrenia, postrzeganie emocji... (dlugie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Schizofrenia, postrzeganie emocji... (dlugie)

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.task.gda.pl
!not-for-mail
From: "Albert" <r...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Schizofrenia, postrzeganie emocji... (dlugie)
Date: Mon, 20 Dec 2004 19:38:15 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 156
Message-ID: <cq763n$kp$1@korweta.task.gda.pl>
References: <cq6170$3nk$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: albertus.ds.pg.gda.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1103567800 665 153.19.221.2 (20 Dec 2004 18:36:40 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 20 Dec 2004 18:36:40 +0000 (UTC)
X-Original-Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Organization-Notice: Organization line has been filtered
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:299130
Ukryj nagłówki

> Podobieństwa schizofrenii do snu i stanu izolacji zmysłowej są
> dobrze znane. Jednak nazwanie tej choroby rodzajem snu jest uznawane
> jedynie za metaforę oddającą stan chorego , ale nie tłumaczącą przyczyny
> zjawiska. Tymczasem , osobiście jestem uznać to naiwne wyjaśnienie za
> adekwatne. Schizofrenia jest według mnie stanem deprywacji sensorycznej,
niby
> snem jeśli ktoś woli , tyle że zamiast izolacji od pięciu znanych nam
zmysłów
> mamy do czynienia z odcięciem bodźców z szóstego zmysłu człowieka. Nie
chodzi
> mi tu jednak o jakieś zdolności parapsychologiczne, lecz o dopiero
> kształtujący się w wyniku ewolucji niedokładny i omylny zmysł
rozpoznawania
> emocji i uczuć innych ludzi , który dla wygody nazwijmy zmysłem
empatycznym.
>
> Zastrzegam jednak, że nie chodzi mi tu o zjawisko współodczuwania ,
> lecz o nie intelektualną percepcję stanów emocjonalnych innych. Ten zmysł
> empatyczny jest zwykle podstawą tego co nazywamy empatią , ale
niekoniecznie
> pociąga ją za sobą, na przykład w przypadku sadystycznych oprawców
> upajających się strachem i bólem swej ofiary. Jednak czy naprawdę jest to
> rodzaj zmysłu , taki jak wzrok lub słuch, tyle że korzystający ze
"zwykłych"
> sposobów odczuwania ? Jeśli możliwy jest , do czego próbuje was przekonać
w
> tym tekście, stan deprywacji empatycznej , podobny do stanu oderwania
> zmysłowego , to oznacza to podobieństwo struktur w mózgu przetwarzających
> sygnał empatyczny i sygnały z pozostałych zmysłów. Dlatego postulowałbym
> uznanie zmysłu empatycznego za szósty zmysł człowieka, zmysł który opiera
się
> na pozostałych: wzroku (postrzeganie mimiki i postawy) , słuchu (odbiór
> brzmienia głosu) i być może węchu.
>
> Uważam więc, że schizofrenia rozpoczyna się gdy w wyniku zaburzenia
> procesów chemicznych w mózgu następuje zamknięcie dopływu informacji do
> zmysłu empatycznego. W efekcie tak jak w sytuacji człowieka w basenie
> deprywacyjnym , w umyśle chorego pojawiają się halucynacje. Początkowo są

> one właśnie natury empatycznej, w związku z tym są trudne do wykrycia.
> Dotyczą one chwilowych odczuć chorego co do emocji i uczuć innych ludzi.
>
> Zamknięcie w sobie umysłu prowadzi dalej do zakłócenia procesu myślenia
Już
> nie tylko chwilowa percepcja ale i wnioski wyciągane przez umysł z
sytuacji
> życiowych są coraz bardziej urojone. Postępuje zakłócenie procesu myślenia
i
> przetwarzania sygnałów z pozostałych pięciu zmysłów, pojawiają się
> halucynacje słuchowe i wzrokowe, co prowadzi do dobrze znanego zestawu
> zaburzeń charakterystycznych dla schizofrenii. Świat wewnętrzny chorego
jest
> odcięty od rzeczywistości, Początkowo cechuje się on silnymi emocjami i
> przeżyciami, często urojonymi ale czysto brzmiącymi w izolacji, emocjami
> które powoli gasną przy braku bodźców z zewnątrz, pozostawiając chorego w
> pustce.
>
> Czy sygnał z zmysłu empatycznego zanika całkowicie ? Raczej
> informacja z niego sączy się cienkim strumyczkiem i jest połączona z
> halucynacjami. Czy chory jest stale w stanie deprywacji empatycznej ?
Trudno
> powiedzieć , ale zapewne nawet po wyjściu z niej zaburzenia procesów
> myślenia nie cofają się samoistnie.
>
> Co oznacza dla chorego brak prawdziwego sygnału z zmysłu
> empatycznego ? Nie tylko odczuwa on uczucia innych w sposób silny ale
> niezgodny z rzeczywistością , lecz także odbiera fałszywe komunikaty co
do
> własnego zachowania. Jego własne emocje wypowiadane i wyrażane, są przez
> niego samego odczuwane w błędny sposób, co prowadzi do postępującego
> zaburzenia osobowości.
>
> Jak się zdaje jednak nie wszystkie sposoby percepcji emocji podlegają
> upośledzeniu w schizofrenii. To tłumaczy twórczość chorych : słowną ,
> plastyczną, ogólniej artystyczną ale także i naukową. Jak się więc zdaje
> wyjaśnienie kreatywności cierpiących na schizofrenie powinno brać pod
uwagę
> fakt że chory może wyrazić tak emocje w sposób poprawny według jego
> percepcji, czego nie może osiągnąć brzmieniem własnego głosu i mimiką.
> Powstaje pytanie czy sztuka (na przykład muzyka, poezja, malarstwo) nie
jest
> także dobrym sposobem na dotarcie do świata chorego, tak aby postrzegane
> przez niego uczucia otoczenia były zbieżne z intencjami bliskich i
lekarzy,
> czego nie zapewnia zwykły kontakt.
>
> Hipoteza deprywacji empatycznej prowadzi do pytania jak stary jest
> zmysł empatyczny ? Czy występuje on w tej postaci jedynie u człowieka ?
> Wydaje się być niezbyt sprawny i stąd wynikałoby, że pojawił się dość
> niedawno w skali ewolucyjnej. Czy więc w takim razie ewolucja człowieka
> doprowadzi do wykształcenia kory empatycznej, obszaru mózgu
> wyspecjalizowanego w przetwarzaniu sygnałów emocjonalnych z zewnątrz ?
> Istnienie choroby takiej jak schizofrenia byłoby więc , tak jak to
niektórzy
> już to przedstawiali, powiązane z lepszym przystosowaniem ludzi do życia
w
> społeczeństwie.
>
> Tak jak wszystkie dobre hipotezy, moje rozważania powinny być
weryfikowalne i
> weryfikowane. I ich konfrontacji z rzeczywistością oczekuję. Niezależnie
od
> tego, napisanie tego tekstu jest zamknięciem pewnego etapu mojego długiego
> przebudzenia.
>

Witam!
Podzielę się uwagami.

mam na ten temat własną teorię.
opartą na bazie własnych doświadczeń z tzw. ciężkich, czy jak kto woli -
trudnych dni jakie miewa w swoim życiu każdy z nas.
objawy podobne (twórczość, próby odczuwania emocji innych, wczuwanie się w
innych, niepoprawny/mylny odbiór rzeczywistości) chociaż nie tak silne jak
opisujesz, i raczej nie nazwał bym tego schizofrenią.
nie jestem psychologiem a tym bardziej psychiatrą więc nie wiem jak to
ujmuję nauka (i raczej nie interesuje mnie to na tyle by przeglądać książki
na z tego tematu).
natomiast uważam, ze jestem człowiekiem, który potrafi dedukować i wyciągać
wnioski z własnych doświadczeń i obserwacji.

a oto co wydedukowałem:

Według mnie wszystko co opisujesz jest wynikiem _STRACHU_ lub _SAMOTNOŚCI_
(albo obu jednocześnie) i (co w wyniku) jest próbą ucieczki od
rzeczywistości która jest źródłem tego _strachu_ lub _samotności_. Pozostałe
symptomy które wymieniłeś są etapami następnymi i czymś w rodzaju
samonakręcania się, ucieczki wgłąb siebie. Nie wiem czemu, ale właśnie w
chwili gdy to piszę przypomniała mi się "Kartoteka" Różewicza, którą
czytałem w młodości i jej główny bohater w "niby letargu". Jest to pierwsza
rzecz która mi przyszła do głowy po przeczytaniu tego wątku.

Na pewno nie nazwałbym tego 6 zmysłem, bo zmysły są sensorami
rzeczywistości, natomiast to co opisujesz rodzi się bezpośrednio w mózgu..

Jeśli już, to jest to ewolucyjnie wykształcony mechanizm, który w skrajnych
przypadkach prowadzi (w najgorszym przypadku) do eliminacji słabego osobnika
populacji (poprzez coś w rodzaju samouśmiercania się/obłąkania/odcięcia
zmysłów) albo (w najlepszym przypadku) uzyskania przewagi nad pozostałymi
osobnikami (poprzez uzyskanie_uznania za ponadprzeciętna twórczość/inność a
co za tym idzie wyeliminowanie strachu/samotności, które są tu źródłem).

Tak czy inaczej uznałbym to za w miarę naturalny mechanizm, który może
obudzić się w każdym z nas (i równie szybko zakończyć) pod wpływem niezwykle
silnego bodźca.

No ale oczywiście to tylko moja teoria. :)

Zdrówko
Albert






 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
20.12 Albert
20.12 ksRobak
21.12 Tomek Jarzynka
21.12 anonim
21.12 anonim
21.12 Charles Kinbote
21.12 anonim
21.12 Charles Kinbote
21.12 Charles Kinbote
21.12 Charles Kinbote
21.12 Flyer
21.12 Tomek Jarzynka
22.12 vonBraun
22.12 anonim
22.12 anonim
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem