Data: 2011-01-18 22:06:58
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1n28tb71o743c$.f5w3cqezp3g.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 18 Jan 2011 21:55:32 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1clpchnu2dhcf$.1oxbpwm499ybg.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 18 Jan 2011 21:38:43 +0100, juda el azan (* napisał(a):
>>>
>>>> -`@'-
>>>>
>>>> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał
>>>>
>>>>> może lepiej nie wyolbrzymiać problemów?
>>>>> Bracie :)
>>>>>
>>>>> kiwiko
>>>> -
>>>> Hmm..., o ile seks nie jest wazny dla partnerów,
>>>> to faktycznie nie ma co wyolbrzymiać...
>>>
>>> Seks dla każdego jest ważny. Jednak nie powinien być najważniejszy, bo
>>> wtedy związek opiera się jedynie na popędzie seksualnym.
>>> Który to popęd ma paskudną właściwość okresowo lub z wiekiem słabnąć lub
>>> wygasać. I wtedy ludzi nie łączy już NIC. No, ewentualnie alimenty.
>>
>> Cała kobieta. A dzieci to nie łaska uwzględnić? A nie tylko
>> instrumentalnie...
>
> Ludzi, o których piszę, dzieci NIE łączą. Tylko alimenty.
On płaci na nią, czy odwrotnie?
|