Data: 2015-10-09 17:50:53
Temat: Re: Serdeczna prośba o pomoc!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 9 Oct 2015 16:57:18 +0200, FEniks napisał(a):
> W dniu 2015-10-09 o 13:35, Ikselka pisze:
>> Owszem, hasło "daj dla chorych dzieci" działa na mnie jak płachta na
>> byka. Niedawno w odpowiedzi na zgłoszenie córki jako pot. dawczyni
>> szpiku - zwrócono się korespondencyjnie do niej o wpłacenie 200 zł na
>> przyszłe badania (ofiaro)dawcy, na które oczywiście fundacji nie stać
>> i ta opłata ma być właśnie częścią pomocy, bo umożliwi wykonanie tych
>> badań.
>
> Dała się nabrać na jakąś supermarketową akcję. Ja raz o mały włos też
> bym, gdyby nie zobaczyła, ile przy okazji wrażliwych danych osobowych
> trzeba podać.
>
Owszem, to chyba powszechne - wyłudzanie danych w takich "przybytkach
dobroczynności". W innych także. RAZ połakomiłam się na promocję mojego
ulubionego pudru transparentnego Max Factor w jednej z sieciowych
drogerioaptek. W sumie może kilkanaście złotych mniej do zapłacenia, ale
fajny zestaw puder plus coś tam, w ładnym pudełeczku prezentowym. Sroka się
we mnie odezwała i tyle. Trzeba było "tylko" wypełnić ankietkę przy kasie.
Tzn wypełniała ją pani, a ja miałam podawać dane. Czyli oczywiście GŁOŚNO,
czyli mogli je słyszeć wszyscy w promieniu kilku metrów. No dobra, nie
wstydzę się nazwiska ani imienia, no ale kiedy padło pytanie o mój nr
PESEL, no to już mnie krew zalała, no nie obyło się bez awantury. Na koniec
spytałam, czy zgłosili do odpowiednich organów, że zbierają dane osobowe.
Popłoch.
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs
|